"Spiegel": Amri proponował islamistom zamach samobójczy
Poszukiwany w związku z zamachem na jarmark w Berlinie Tunezyjczyk Anis Amri miał według tygodnika "Der Spiegel" oferować islamistom swoje usługi jako zamachowiec samobójca. Informacje pozyskane przez niemieckie służby nie wystarczyły do zatrzymania go.
Jak pisze w czwartek "Der Spiegel", w ramach postępowania przeciwko kilku islamskim kaznodziejom szerzącym nienawiść śledczy dotarli do nagrań z podsłuchów, z których wynikało, że Amri proponował zamach samobójczy.
Jego wypowiedzi były jednak tak niejasne, że nie wystarczyły jako podstawa do zatrzymania. Tunezyjczyk dowiadywał się ponadto u źródła znanego policji o możliwość załatwienia sobie broni.
24-letni imigrant z Tunezji poszukiwany jest listem gończym w związku z podejrzeniem o dokonanie w poniedziałek zamachu na uczestników jarmarku świątecznego w Berlinie. Zginęło wówczas 12 osób, a blisko 50 zostało rannych.
Trzy dni po zamachu jarmark na Breitscheidplatz znów otwarty
Bożonarodzeniowy jarmark na Breitscheidplatz w Berlinie znów działa. O tragedii przypominają setki zniczy oraz brak kilku stoisk, zniszczonych przez ciężarówkę terrorysty.
Sytuacja jest nadal daleka od normalności. W uliczkach między rzędami stoisk i drewnianych budek widać więcej dziennikarzy i policjantów niż turystów. Na razie tylko nieliczni przybysze raczą się grzanym winem i oferowanymi przez sprzedających przysmakami.
Większość odwiedzających jest w poważnym nastroju. Wielu z nich zatrzymuje się w miejscu, gdzie palą się setki zniczy i gdzie składane są kwiaty oraz kartki z napisami wyrażającymi współczucie dla ofiar.
"Módlmy się za Berlin" - głosi napis po niemiecku i angielsku na jednej z kartek. Widocznych jest też wiele wyciętych z papieru czerwonych serc.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze