RMF FM: konflikt gen. Różańskiego z MON narastał od miesięcy
Według ustaleń stacji radiowej powodów do odejścia było co najmniej dziesięć. Jednym z nich była "niezgoda na politykę kadrową prowadzoną w armii przez Bartłomieja Misiewicza". Generał Mirosław Różański, najważniejszy polski dowódca wojskowy, podał się do dymisji w zeszłym tygodniu. Zajmował stanowisko dowódcy generalnego.
Stacja podaje, że czarę goryczy miało przelać postanowienie MON o przeniesieniu batalionu pancernego z Żagania w województwie lubuskim do podwarszawskiej Wesołej. Wojskowi twierdzą, że taki ruch obniża potencjał sił zbrojnych - podobnie jak tworzenie obrony terytorialnej kosztem wojsk operacyjnych.
Inne kwestie, które wymienia RMF FM, to m.in. brak reakcji resortu na zgłaszane problemy dotyczące remontu sprzętu wojskowego, "dyskredytowanie przez MON wysiłku żołnierskich pokoleń" i przenoszenie do rezerwy ludzi kompetentnych, którzy urodzili się w latach 60.
Pełnił stanowisko od lipca
O tym, że dymisja gen. Różańskiego została przyjęta, poinformował we czwartek rzecznik MON Bartłomiej Misiewicz.
54-letni gen. Różański stanowisko dowódcy generalnego objął w lipcu 2016 r., jego kadencja miała trwać trzy lata. Generał jest współtwórcą Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych, które działa od początku 2014 r. i powstało z połączenia istniejących wcześniej oddzielnych dowództw sił lądowych, morskich, powietrznych i specjalnych. W 2013 r. Różański był pełnomocnikiem szefa MON do spraw wdrażania nowego systemu zarządzania, kierowania i dowodzenia siłami zbrojnymi, a następnie od sierpnia 2013 r. szefem grupy organizacyjnej dowództwa generalnego. Początkowo Różański nie objął żadnego stanowiska w nowym dowództwie, lecz został radcą-koordynatorem w pionie MON odpowiedzialnym za zakupy uzbrojenia.
W sierpniu 2009 r. został dowódcą 11 Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej w Żaganiu. Ze stanowiska i ze służby wojskowej zrezygnował jesienią 2011 r. Tygodnik "Polityka", powołując się na nieoficjalne informacje, podał, że powodem rezygnacji był konflikt Różańskiego z dowódcą Wojsk Lądowych gen. broni Zbigniewem Głowienką. Ostatecznie Różański pozostał w służbie i trafił do MON, gdzie w 2012 r. został dyrektorem Departamentu Strategii i Planowania Obronnego.
rmf24.pl, polsatnews.pl, PAP
Czytaj więcej
Komentarze