Po kłótni z mamą 12-latek zabrał kołdrę i ukrył się w lesie
Polska
Chłopiec z miejscowości Lasek koło Nowego Targu zaginął po południu 12 grudnia. Tuż po tym jak wyszedł, zrozpaczona, 38-letnia matka zaalarmowała policję. Na dworze panował wówczas mróz, istniało ryzyko, że dziecko nie przeżyje nocy, dlatego funkcjonariusze natychmiast rozpoczęli poszukiwania.
Wraz w pierwszą w Polsce Nieetatową Policyjną Grupą do Działań Poszukiwawczych sprawdzono okoliczne pustostany oraz przepytano znajomych chłopca.
Po dwóch godzinach policjanci odnaleźli go w lesie. Był otulony kołdrą i mocno wyziębiony.
Policjanci odwieźli go do domu i przekazali rodzinie. Sprawa zostanie przekazana do sądu rodzinnego.
polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze