Przywiązał psa do torów. Uwolnione zwierzę wskazało oprawcę
Przywiązanego sznurkiem psa do torów Centralnej Magistrali Kolejowej w Opocznie (woj. łódzkie) zauważyli funkcjonariusze Służby Ochrony Kolei, powiadomili policję. Oprawcą okazał się 44-letni nietrzeźwy właściciel zwierzęcia. Udało się go odnaleźć, bo uwolniony pies pobiegł w stronę zaparkowanego w pobliżu samochodu.
Zwierzę nie miało możliwości ucieczki i mężczyzna pozostawił je na pewną śmierć pod kołami pociągu. Widząc cierpiące zwierzę, pracownicy kolei natychmiast je uwolnili. Okazało się, że w pobliżu miejsca odnalezienia psa zaparkowany był samochód osobowy, do którego pobiegło uwolnione zwierzę. Na widok zbliżających się pracowników kolei kierowca opla odjechał, a uwolniony pies pobiegł za odjeżdżającym samochodem.
Pies zaprowadził ich do oprawcy
Pracownicy kolei przekazali policjantom wszystkie informacje. Sami poszli za uciekającym psem. Okazało się, że zwierzę przybiegło do domu swojego oprawcy. Tam czekali już policjanci. Chwilę później pod dom podjechał opel corsa, którego w pobliżu torów kolejowych widzieli pracownicy SOK. Mężczyzna był nietrzeźwy. Badanie wykazało ponad 2,5 promila alkoholu w jego organizmie.
Policjanci powiadomili Stowarzyszenie "Pomagajmy Zwierzętom", którego przedstawicielka zaopiekowała się czworonogiem. Zwierzę trafiło do schroniska dla zwierząt pod Opocznem.
Właściciel psa trafił do aresztu. Odpowie za znęcanie się nad zwierzęciem oraz za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości.
Obcięta łapa, uszkodzony kręgosłup
We wtorek informowaliśmy o psie leżącym na torowisku między szynami na poznańskim Kiekrzu, którego zauważył pracownik PKP. Zwierzę miało obciętą przednią łapę i kawałek ucha. Na szyi - linkę, którą przywiązano go do torów. Psa zabrali do kliniki weterynaryjnej wezwani na miejsce strażnicy z Eko Patrolu.
Okazało się, że pies ma uszkodzony kręgosłup i obrażenia tak poważne, że nie przeżyje. Został uśpiony.
polsatnews.pl
Komentarze