Na słynnym zdjęciu poiła wodą chłopca z Nigerii. Została najbardziej inspirującą osobą na świecie
"Jeśli ktoś mógłby nadać odwadze imię, byłoby to Anja Ringgren Lovén" napisał austriacki magazyn "Ooom". W rankingu najbardziej inspirujących osób świata duńska wolontariuszka wyprzedziła prezydenta Obamę (drugie miejsce), papieża Franciszka (czwarte miejsce) i Dalajlamę (szóste).
Tę fotografię kojarzy niemal każdy internauta na świecie. Wzruszające zdjęcie przedstawiało kobietę, która poi wodą z butelki skrajnie wychudzonego chłopczyka w Afryce.
Dziecko zostało porzucone, ponieważ jego bliskie otoczenie uznało, że jest opętany przez czary. Ten okrutny los spotyka wiele dzieci w Nigerii, które z powodu przesądu są wykluczane ze społeczności. Jak informuje fundacja DINNoedhjaelp prowadzona przez Ringgren Lovén, rzadko zdarza się, by oskarżenie padało ze strony rodziców.
Znajomy kobiety, Martin Nilsson, uchwycił moment spotkania wolontariuszki z dwuletnim wówczas chłopcem. Zdjęcie obiegło cały świat.
Chłopiec, którego Anja Ringgren Lovén nazwała "Hope" (nadzieja) mieszka teraz w sierocińcu prowadzonym przez jej fundację.
Zrezygnowała ze stanowiska, żeby założyć fundację
W 2011 roku Anja Ringgren Lovén zrezygnowała z pracy managera i wyjechała do Afryki. Przez trzy miesiące pracowała dla fundacji DanChurchAid. Głód i cierpienie zrobiły na niej tak duże wrażenie, że postanowiła poświęcić resztę życia, żeby pomóc najbiedniejszym ludziom na świecie.
Pierwsze pieniądze zebrane przy wsparciu rodziny i przyjaciół przeznaczyła na remont szkoły i wsparcie sierocińca dla dzieci w Tanzanii. Teraz razem ze swoją fundacją prowadzi działalność edukacyjną w Nigerii i pomaga dzieciom takim jak Hope. Przede wszystkim kładzie nacisk na to, żeby chodziły do szkoły.
W uzasadnieniu swojego wyboru magazyn Ooom napisał: "Zdjęcie ukazało surowe, tragiczne oblicze świata, w którym śmierć jest często przemilczana i niezauważona - a przychodzi gdzieś w każdej minucie, sekundzie, kiedy nikt nie patrzy".
polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze