Algieria: zmarł dziennikarz uwięziony za obrazę prezydenta
Informację podał adwokat Mohameda Tamalta. Po aresztowaniu w czerwcu dziennikarz rozpoczął protest głodowy. W niedzielę zmarł w szpitalu w Algierze.
Według informacji mecenasa Amina Siduma, Tamalt od trzech miesięcy pogrążony był w śpiączce. Służby więzienne podały, że przyczyną zgonu było zapalenie płuc, stwierdzone przez lekarzy dziesięć dni wcześniej.
Amnesty International wezwała w niedzielę algierskie władze do przeprowadzenia bezstronnego, pogłębionego śledztwa w sprawie okoliczności śmierci dziennikarza.
Organizacja Reporterzy bez Granic oświadczyła, że jest zaszokowana śmiercią Tamalta. "Ta wiadomość jest jak uderzenie obuchem w głowę dla wszystkich, którzy bronią wolności informacji w Algierii" - napisali Reporterzy.
Wcześniej organizacje pozarządowe bezskutecznie apelowały do władz w Algierze o bezwarunkowe uwolnienie dziennikarza i uchylenie wyroku wobec niego.
Décès du journaliste Mohamed #Tamalt: Amnesty demande une enquête indépendantehttps://t.co/JkcFshNutQ pic.twitter.com/r5Q14Kd7Qn
— Algérie24 (@Alg24net) 11 grudnia 2016
42-letni Mohamed Tamalt, posiadający obywatelstwo algierskie i brytyjskie, został skazany 11 lipca na dwa lata więzienia za wpisy umieszczane na Facebooku. Wśród nich był wiersz zawierający wersy uznane przez sąd za obelżywe wobec prezydenta Abdelaziza Butefliki.
W sierpniu wyrok został potwierdzony w drugiej instancji. Dziennikarz zmarł w szpitalu w Algierze.
PAP, polsatnews.pl
Czytaj więcej