Udawali ofiary ataków w Paryżu, wyłudzili pieniądze. Sąd wydał wyrok
Francuski sąd skazał na karę więzienia parę, która podawała się za poszkodowanych w wyniku zeszłorocznych ataków terrorystycznych w stolicy Francji i wyłudziła 60 tys. euro (około 266 tys. zł) z funduszu przeznaczonego dla ofiar masakry. Oszustwo wyszło na jaw, gdy oboje zgłosili się też jako ofiary lipcowych ataków terrorystycznych w Nicei.
Para zeznała, że 13 listopada 2015 r. przebywała przed stadionem Stade de France, gdzie jeden z zamachowców dokonał samobójczego ataku i wysadził się w powietrze. W rzeczywistości oboje byli wówczas w domu w Antibes koło Cannes.
W listopadowych atakach zginęło 130 osób.
2 444 poszkodowanym wskutek tej zbrodni państwo wypłaciło w sumie 46,5 mln euro (ok. 206 mln zł). Część z tych pieniędzy trafiła do pary wyłudzaczy, którzy twierdzą, że za otrzymaną kwotę spłacili swoje długi i kupili samochody, które zamierzali później sprzedać.
Drugi zamach, kolejne oszustwo
Sposób na łatwy zarobek najwyraźniej przypadł im do gustu, gdyż tego samego oszustwa próbowali dokonać po zamachach dżihadystów 14 lipca, w rocznicę zdobycia Bastylii. Tego dnia w Nicei terrorysta wjechał rozpędzoną ciężarówką w tłum, zabijając 86 osób biorących udział w paradzie z okazji święta narodowego.
Tym razem jednak zachowanie przestępców zwróciło uwagę policji, która sprawdziła, że para otrzymała już odszkodowanie za poprzedni atak.
Oskarżeni przyznali się do winy i potwierdzili, że wydali już wszystkie zdefraudowane pieniądze.
- Jak obywatel, mężczyzna, kobieta czy sędzia może nie czuć obrzydzenia takim zachowaniem? - miał zapytać prokurator cytowany przez Nice-Matin news.
36-letni Sasa Damjanovic został skazany na sześć lat więzienia, a jego 29-letnia partnerka Vera Vasic na trzy lata. Obie kary mają zostać odbyte w najcięższych francuskich więzieniach. Para ma dwoje dzieci w wieku sześciu i siedmiu lat.
BBC News
Czytaj więcej
Komentarze