Celnicy zatrzymali transporty nielegalnego paliwa
Siedem transportów nielegalnego oleju napędowego zatrzymali podlascy celnicy w ramach akcji zwalczania procederu przestępczego obrotu paliwem. Cysterny wjechały do Polski z pominięciem obowiązujących przepisów podatkowych - podała Izba Celna w Białymstoku.
Jak poinformował w piątek rzecznik prasowy Izby Maciej Czarnecki, zatrzymań dokonali w ostatnim czasie celnicy z Suwałk i Budziska (Podlaskie) w ramach działań na drodze krajowej nr 8, związanych ze zwalczaniem tzw. szarej strefy w obrocie paliwami.
W siedmiu cysternach polskich przewoźników wjeżdżających do kraju z Litwy, było łącznie blisko 214 tys. litrów paliwa. Z dokumentów przedstawianych przez kierowców wynikało, iż miały to być transporty olejów smarowych lub technicznych.
Po przebadaniu w laboratorium Służby Celnej w Koroszczynie (Lubelskie) okazało się jednak, że zatrzymany towar spełnia wymagania jakościowe charakterystyczne dla oleju napędowego.
Chcieli uniknąć akcyzy
- Poprzez swoją działalność organizatorzy nielegalnego procederu prawdopodobnie chcieli uniknąć m.in. zapłaty podatku akcyzowego, opłaty paliwowej, podatku VAT oraz obowiązków koncesyjnych wymaganych przy obrocie olejem napędowym - dodał Czarnecki.
Celnicy wszczęli postępowania podatkowe oraz karne skarbowe, sprawę określają jako "rozwojową".
Trwa ustalanie nadawców i odbiorców transportu
Cysterny trafiły na parking Urzędu Celnego w Suwałkach. Ustalani są faktyczni nadawcy i odbiorcy transportów. Celnicy nie wykluczają, że towar jedynie teoretycznie miał dotrzeć do odbiorców w krajach Unii Europejskiej, a faktycznie miał zostać nielegalnie wprowadzony do obrotu w Polsce.
Straty podatkowe Skarbu Państwa związane z tymi sprawami szacując na ponad 650 tys. złotych. Oskarżonym o przestępstwa paliwowe grozi wysoka grzywna oraz do 5 lat więzienia.
PAP
Komentarze