"Może Piotrowicz zna krępujące informacje i stąd jego siła w PiS" - pyta poseł Nowoczesnej

Polska
"Może Piotrowicz zna krępujące informacje i stąd jego siła w PiS" - pyta poseł Nowoczesnej
Polsat News

- Warto pytać o powody, dla których pozycja Stanisława Piotrowicza jest aż tak silna. W okresie PRL miał on dostęp do wielu informacji. Być może niektóre z nich są dla pewnych osób krępujące i stąd wynika jego siła w partii? Nie wiem o tym, ale trzeba szukać wyjaśnienia tej sytuacji, bo ona nie jest normalna - zastanawiał się poseł Nowoczesnej Paweł Pudłowski w programie "Rozmowa Wydarzeń".

W środę Nowoczesna złożyła wniosek o odwołanie Piotrowicza z funkcji szefa sejmowej komisji sprawiedliwości, a PO wniosek do komisji etyki poselskiej o ukaranie za "kłamliwe" wypowiedzi z mównicy sejmowej, dotyczące jego pracy jako prokuratora w latach 80.  Platforma chce też, aby Piotrowicz złożył mandat poselski.

 

Sejmowa komisja sprawiedliwości odrzuciła wniosek PO o rozszerzenie porządku obrad o informację Piotrowicza nt. jego pracy w prokuraturze w latach 1980-1989. 

 

- Nie wchodzi w grę odwołanie posła PiS Stanisława Piotrowicza z funkcji szefa sejmowej komisji sprawiedliwości - powiedziała dziennikarzom w Sejmie rzeczniczka klubu PiS Beata Mazurek.

 

"Dlaczego PiS broni prokuratora PRL?"

 

- Jesteśmy wzburzeni tym, co się dzieje i mamy nadzieję, że wniosek o odwołanie pana Piotrowicza przynajmniej z szefa komisji znajdzie swoje właściwe zakończenie - powiedział poseł Nowoczesnej w Polsat News.

  

Jak dodał, Piotrowicz "powinien złożyć mandat poselski. Nie można piastować ważnej funkcji z wyboru, która została zyskana dzięki fikcji". - Należy zadać pytanie, dlaczego jesteśmy w sytuacji, w której Prawo i Sprawiedliwość, tak bardzo podnoszące kwestie polityki historycznej, nagle broni prokuratora PRL? - dociekał Paweł Pudłowski.

 

Piotrowicz: jestem twarzą ładu konstytucyjnego


- Zrozumiały jest atak na mnie jako tego, który stał się twarzą zaprowadzania ładu konstytucyjnego, z którym państwo źle się czujecie - powiedział Piotrowicz podczas posiedzenia komisji.

 

- To co państwo powiedzieliście nie jest prawdą. Nikogo z opozycjonistów nigdy nie oskarżałem. Pokażcie mi ofiary. Czy jesteście w stanie pokazać mi choćby jednego człowieka który został skazany? - odpowiadał posłom opozycji, którzy dopytywali go o sprawę działacza "S" Antoniego Pikula. Z akt IPN wynika, jak podał TVN24, że Piotrowicz, podpisał się pod aktem oskarżenia przeciwko Pikulowi, który został oskarżony w stanie wojennym o nielegalne rozprowadzanie ulotek.

 

Polsat News, PAP, polsatnews.pl

po/dro/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie