Zranił nożem sąsiada. Poszło o... pluszowego Mikołaja
W Głogowie mężczyzna napadł na sąsiada, chcąc odebrać mu 40-centymetrowego pluszowego Mikołaja. Właściciel maskotki zdecydowanie odmówił, napastnik sięgnął więc po duży nóż, by w ten sposób przekonać do wydania zabawki. Gdy ponownie spotkał się z odmową ugodził sąsiada w rękę. Teraz może trafić do więzienia nawet na 12 lat.
46-letni napastnik znał sąsiada z widzenia. Obaj mieszkali w tym samym bloku w Głogowie (woj. dolnośląskie). W sobotę po godz. 17 spotkali się na klatce schodowej. - Mężczyzna przechadzał się po klatce schodowej z nożem, był pod wpływem alkoholu - relacjonuje polsatnews.pl podinsp. Bogdan Kaleta, rzecznik policji z Głogowa.
52-letni właściciel pluszowego Mikołaja, który miał być prezentem dla dzieci - nie dał się przekonać namowom sąsiada, by oddał zabawkę. Nie uległ nawet wtedy, gdy w ręku mężczyzny zauważył nóż, ani wtedy gdy został zaatakowany i doznał niegroźnej rany ręki.
Napastnik uciekł.
Patrol policji po dłuższych poszukiwaniach odnalazł mężczyznę. Stawiał opór przy zatrzymaniu. Wczoraj sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu.
- Mężczyzna nie przyznaje się do winy, ale zeznania świadków jednoznacznie wskazują, że to on był napastnikiem - mówi podinsp. Kaleta.
Za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia 46-letniemu mieszkańcowi Głogowa grozi od 3 do nawet 12 lat więzienia.
polsatnews.pl
Komentarze