Merkel zapowiada zakaz noszenia burek. "U nas należy pokazywać twarz"
Kanclerz Niemiec Angela Merkel powiedziała we wtorek na zjeździe CDU w Essen, że wprowadzi zakaz noszenia przez kobiety burki - całkowitej zasłony ciała. Potwierdziła także, że w przyszłorocznych wyborach do Bundestagu będzie ponownie zabiegać o reelekcję.
Kanclerz Niemiec uważa, że tradycyjne muzułmańskie burki powinny być zakazane "wszędzie tam, gdzie taki zakaz da się wprowadzić". Do tej pory niemiecka polityk i najbardziej wpływowa kobieta w Europie była uważana za zdeklarowaną zwolenniczkę polityki multi-kulti.
- W komunikacji międzyludzkiej, która tu odgrywa fundamentalną rolę, pokazujemy naszą twarz. Dlatego całkowite jej zasłanianie jest w naszym kraju nie na miejscu. Powinno zostać zakazane wszędzie tam, gdzie jest to prawnie możliwe - powiedziała Merkel. - To nie jest tradycja naszego kraju - dodała.
Deportują imigrantów zasłaniających się L4
Kanclerz Niemiec opowiedziała się także za deportacją obcokrajowców, którym odmówiono prawa do azylu. Do projektu uchwały zjazdowej wprowadzony został fragment mówiący o deportacji imigrantów, którzy unikają wyjazdu, zasłaniając się zwolnieniem lekarskim.
Merkel zapowiedziała dwa tygodnie temu, że będzie ponownie ubiegała się o stanowisko przewodniczącej CDU i tym samym o kandydaturę na urząd kanclerza w przyszłorocznych wyborach do Bundestagu.
Jej zdaniem oba te stanowiska powinny być sprawowane przez jedną osobę.
Polsat News, PAP, fot. PAP/EPA/KAY NIETFELD
Komentarze