Alkohol do ścieków, papierosy do pieca. Celnicy sprzątają magazyny
Wielkie wietrzenie magazynów u celników. Jest co robić, bo towary zza wschodniej granicy płyną do Polski szerokim strumieniem i magazyny zapełniają się bardzo szybko. Problemu nie rozwiązują częste kontrole na granicy, nielegalny handel za bardzo się opłaca, żeby przemytnicy dali za wygraną.
Funkcjonariusze Służby Celnej z woj. lubelskiego zniszczyli ok. 180 ton odebranych przemytnikom nielegalnych towarów. Do utylizacji trafiły głównie papierosy, ale też alkohol czy podrabiane środki ochrony roślin, kosmetyki i farmaceutyki.
Głównie to papierosy i wódka bez akcyzy, które wg. przepisów niszczone są obligatoryjne. Tylko w ciągu trzech kwartałów tego roku na przemiał trafiło już blisko 5 milionów paczek papierosów ważących ponad 105 ton oraz około 400 kg tytoniu.
21 tys. litrów alkoholu do ścieków
Od początku roku celnicy wlali do ścieków ok. 21 tys. litrów wysokoprocentowych napojów. Ostatnia partia alkoholu, licząca nieco ponad 2 tys. litrów, zasiliła w pierwszych dniach listopada punkty zlewne oczyszczalni ścieków w Chełmie i Tomaszowie Lubelskim.
Zniszczenie towarów zajętych przez Służbę Celną odbywa się zawsze po wcześniejszym orzeczeniu przez sąd ich przepadku na rzecz skarbu państwa.
Ale oczywiście nie wszystkie towary, które zalegają w magazynach urzędów celnych są bezwzględnie niszczone. Część z nich, jeżeli tylko istnieje taka możliwość, jest sprzedawana lub nieodpłatnie przekazywana na potrzeby różnych instytucji kultury, szkół, placówek oświatowych i wychowawczych, organizacji charytatywnych i innych.
Polsat News
Czytaj więcej
Komentarze