Misiewicz: wojsko otrzyma tysiąc dronów bojowych
W przyszłym roku resort obrony chce przeznaczyć dla wojsk operacyjnych, dla wojsk obrony terytorialnej pierwsze tysiąc sztuk dronów bojowych - powiedział w piątek Bartłomiej Misiewicz z gabinetu politycznego MON. - Twierdzenie, że resort się z tego wycofuje jest nieprawdą - dodał.
- Drony te będą produkowane w oparciu o polski przemysł zbrojeniowy i zadaniem resortu jest, ale także polskiego przemysłu zbrojeniowego, żeby już w przyszłym, 2017 roku, do polskiego wojska trafiło pierwsze tysiąc sztuk - powiedział. Dodał, że w kolejnych latach będą kolejne tysiące dronów.
- Ich masowość (...) pozwoli nie tylko odpowiednio zdefiniować wszelkie zadania obronne dla wojska, ale także pozwoli znacznie obniżyć ceny tak, żeby móc to uzbrojenie zakupić - mówił Misiewicz. - Twierdzenie, że z tego MON się wycofuje, bądź, że te drony będą zakupione w czasie późniejszym jest nieprawdą - zapewnił.
O tym, że MON zamierza kupić tysiące latających bezzałogowców dla obrony terytorialnej i wojsk operacyjnych poinformował 8 listopada, szef MON Antoni Macierewicz. Mówił wówczas, że liczy, iż dzięki dronom "nasze zdolności bojowe będą takie, byśmy byli w stanie obronić się przed każdym zagrożeniem".
W środę 1 grudnia odbyło się tajne posiedzenie sejmowej komisji obrony. Radio ZET podało po nim, że rząd wciąż zamierza kupić drony, tyle że już nie "tysiące", lecz między 20 a 30 sztuk.
PAP