Macierewicz: otwieramy praktyczną współpracę z producentem systemu Patriot
- Mam nadzieję, że ten dzisiejszy krok jest krokiem we właściwym kierunku i zbliża nas do zapewnienia Polsce bezpieczeństwa. To, że jest to niezbędne, to, że jest to ostatni moment, kiedy trzeba to zrobić, jest zupełnie oczywiste - powiedział w czwartek szef MON Antoni Macierewicz przy okazji podpisania listu intencyjnego między amerykańską firmą Raytheon a PGZ.
Minister uczestniczył w ceremonii podpisania listu intencyjnego pomiędzy spółka Autosan z Sanoka, jej właścicielem - Polską Grupą Zbrojeniową oraz amerykańską firmą Raytheon, która jest producentem systemu obrony powietrznej Patriot, wybranego w kwietniu 2015 r. do negocjacji w trybie międzyrządowym w programie "Wisła".
Macierewicz powiedział, że list z jednej strony wzmacnia spółkę Autosan i otwiera jej drogę do stabilizacji i produkcji międzynarodowej, a z drugiej być może jest otwarciem drogi dla zakupu przez Polskę systemu obrony powietrznej i przeciwrakietowej Patriot, którego producentem jest Raytheon.
- Otwieramy w ten sposób już praktyczną współpracę z Raytheonem w realizacji czy też szansie na realizację programu Patriot, programu "Wisła", związanego z najważniejszym celem obronnym Rzeczpospolitej, jakim jest zapewnienie obrony antyrakietowej - powiedział Macierewicz. - Liczymy na to, że włączenie Autosanu do systemu Patriot, uczynienie z niego wielkiego centrum serwisowego dla produkcji Patriota na całym świecie, otworzy drogę dla sfinalizowania tego wielkiego przedsięwzięcia, jakim jest zapewnienie produkcji i realizacji dostawy do Polski zestawów obrony antyrakietowej systemu Patriot w najbliższych latach - dodał.
Minister zastrzegł, że list intencyjny jeszcze o niczym nie przesądza.
- Nie chciałbym tworzyć takiego poczucia, że wszystko już jest załatwione, że wszystko już jest zamknięte - powiedział. Dodał, że trwające rozmowy często nie są łatwe.
Minister ocenił, że decyzja o włączeniu spółki Autosan do Polskiej Grupy Zbrojeniowej była słuszna nie tylko w wymiarze społecznym, ale miała także olbrzymie pozytywne konsekwencje dla polskiej obronności.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze