"Podejrzany o zdradę". Ukraina prokuratura poinformowała byłego prezydenta o zarzutach
Prokurator generalny Ukrainy Jurij Łucenko poinformował byłego prezydenta Wiktora Janukowycza, że jest podejrzany o zdradę państwa. Oficjalną informację przekazał mu ustnie, za pośrednictwem łącza wideo, gdy Janukowycz był w sądzie w rosyjskim Rostowie nad Donem.
- Informuję, że jest pan podejrzany o popełnienie zdrady państwa i współdziałanie wraz z przedstawicielami władz Federacji Rosyjskiej na rzecz zmiany granic państwowych Ukrainy - powiedział Łucenko.
Doszło do tego w poniedziałek podczas przesłuchania Janukowycza na odbywającym się w Kijowie procesie byłych funkcjonariuszy ukraińskich sił specjalnych, którzy oskarżeni są o zabicie uczestników protestów w lutym 2014 roku.
"Doprowadził do rozpoczęcia zbrojnej agresji Rosji"
Łucenko wyjaśnił, że Janukowycz jest również podejrzany o to, że swoimi działaniami doprowadził do rozpoczęcia zbrojnej agresji Rosji wobec Ukrainy.
- Janukowycz podejrzewany jest o to, że 1 marca 2014 roku, znajdując się w nieustalonym miejscu na terytorium Federacji Rosyjskiej, zwrócił się pisemnie do prezydenta Federacji Rosyjskiej Władimira Putina z prośbą o wykorzystanie sił zbrojnych tego państwa na terytorium Ukrainy - podkreślił prokurator.
Janukowycz "faktycznie ukrywa się przed wymiarem sprawiedliwości"
Łucenko poinformował, że w związku z tym, iż Janukowycz "faktycznie ukrywa się przed ukraińskim wymiarem sprawiedliwości", zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa zostało przesłane na wszystkie znane adresy, pod którymi może się on znajdować. Przedstawiciele prokuratury wojskowej Ukrainy wręczyli je także obecnemu w sądzie podczas przesłuchania obrońcy Janukowycza.
Prokurator generalny zapowiedział też, że w wkrótce podejrzenia wobec Janukowycza zostaną przekwalifikowane i staną się oskarżeniem. - Obecnie trwają odpowiednie ekspertyzy i w najbliższym czasie podejrzenie przekształci się w akt oskarżenia - dodał Łucenko.
Trwający w Kijowie proces, w którym Janukowycz występuje za pośrednictwem łącza wideo, dotyczy wydarzeń na kijowskim Majdanie Niepodległości z przełomu 2013 i 2014 roku. 21 listopada 2013 roku, gdy ówczesne władze Ukrainy ogłosiły, że odkładają podpisanie umowy stowarzyszeniowej z UE, rozpoczęły się tam protesty zwolenników integracji europejskiej.
W wyniku brutalnych działań sił bezpieczeństwa przeciwko demonstrantom pokojowe początkowo wiece przekształciły się w protesty przeciwko ekipie Janukowycza. W walkach ulicznych zginęło ponad 100 osób. W następstwie protestów w lutym 2014 roku Janukowycz zbiegł do Rosji, gdzie przebywa do dziś.
PAP, polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze