"Murem za Hanką". Wiec poparcia dla prezydent Łodzi
Cztery tysiące osób przemaszerowało w sobotę ul. Piotrkowską w Łodzi w wyrazie poparcia dla prezydent miasta Hanny Zdanowskiej. Tydzień temu prokuratura postawiła jej zarzuty poświadczenia nieprawdy we wnioskach o kredyty bankowe jej konkubenta.
Mieszkańcy ruszyli z Placu Wolności i ul. Piotrkowską przeszli do Pasażu Schillera. Łodzianie nieśli transparenty z hasłami: "Murem za Hanką", "Chcemy być z Tobą, chcemy być z Tobą jeszcze", a także "Ziobro i Jaki od razu do paki".
"Będę pracować jeszcze więcej"
Wśród zebranych byli lokalni działacze Platformy Obywatelskiej, pracownicy magistratu a także sama prezydent Hanna Zdanowska. - Dziękuję, że jesteście ze mną, dziękuję, że jesteście murem za miastem - powiedziała w Pasażu Schillera Zdanowska.
Prezydent zaznaczyła, że miała możliwość wymiany uścisków z setkami łodzian i dodała, że "dzięki temu będzie pracować jeszcze więcej" - Robię wszystko, żeby nasze marzenia się spełniały - dodała.
Poinformowała również, że w związku z poparciem nie zamierza rezygnować ze startu w kolejnych wyborach samorządowych. Dodała, że będzie ubiegać się o reelekcję i nie pozwoli się zastraszyć swoim przeciwnikom politycznym.
Prezydent zakończyła krótkie wystąpienie cytatem z Władysława Bartoszewskiego: "Warto być przyzwoitym!".
Zarzuty dla prezydent
W wyniku śledztwa łódzkiej delegatury CBA prokuratura w Gorzowie postawiła w ubiegły piątek dwa zarzuty prezydent Łodzi Hannie Zdanowskiej. Dotyczą one poświadczenia nieprawdy w dokumentach przy zaciąganiu kredytów i nie są związane z działalnością Zdanowskiej jako prezydenta.
Prezydent, po usłyszeniu zarzutów, wygłosiła oświadczenie, w którym stanowczo odrzuciła oskarżenia: - Jestem niewinna, nie zrobiłam nic złego - powiedziała.
Polsat News, polsatnews.pl, dzienniklodzki.pl
Czytaj więcej