Wstrzyknął śmierdzącą substancję do trzech restauracji. Policja poszukuje sprawcy
Zakapturzony sprawca nocą chodził po Lęborku (woj. pomorskie) ze strzykawką i przez zamki w drzwiach wpuszczał do tamtejszych restauracji cuchnącą substancję. Jeden z lokali upublicznił zapis z monitoringu, na którym widać przebieg zajścia. Motywy sprawcy nie są znane.
"Padliśmy ofiarą geniusza zbrodni. W nocy z wtorku na środę zaatakował nas Doktor Strzykawka, znany też jako Przygarbiony Nocny Mściciel. Pod osłoną nocy ów rzezimieszek wstrzyknął w zamek drzwi frontowych trudną do usunięcia substancję. Jednej nocy zdołał w ten sposób obsłużyć aż trzy restauracje!" - komentuje zajście ekipa jednej z restauracji na Facebooku.
Właścicielka lokalu wyznaczyła nagrodę za pomoc w ujęciu sprawcy.
Dezynfekcja, wymiana zamków w drzwiach
- Musieliśmy na jeden dzień zamknąć restaurację, wszystko dokładnie szorować, wymienić zamki w drzwiach, bo obrzydliwy smród substancji rozszedł się po sali. To naraziło nas na straty - mówi właścicielka innej restauracji.
Właściciele restauracji poinformowali, że nie otrzymali żadnych sygnałów, gróźb czy ostrzeżeń, które mogłyby świadczyć o tym, że mają jakichś wrogów.
To prawdopodobnie kwas mlekowy
Lęborska policja prowadzi czynności w tej sprawie. Nieoficjalnie wiadomo, że cuchnącą substancją mógł być kwas mlekowy.
- Poszukujemy sprawcy lub sprawców wykroczenia - powiedziała asp. sztab. Marta Kandybowicz, oficer prasowy lęborskiej policji. - Zabezpieczyliśmy ślady i dowody w tej sprawie - dodała.
polsatnews.pl, dziennikbaltycki.pl
Czytaj więcej