Śmierć ucznia w Gdańsku. 16-latek zasłabł podczas zawodów sportowych

Mateusz, uczeń gdańskiego Zespołu Szkół Samochodowych, zasłabł podczas przerwy w meczu koszykówki. Natychmiastowej pomocy udzielił mu ratownik medyczny, a później pogotowie ratunkowe. Chłopiec zmarł w szpitalu. Śledztwo prowadzi Prokuratura Rejonowa Gdańsk-Oliwa w Gdańsku.

O tragicznym zdarzeniu, do którego doszło w poniedziałek, poinformował wiceprezydent Gdańska Piotr Kowalczuk na Facebooku.

"Podczas organizowanych przez Gdański Ośrodek Kultury Fizycznej rozgrywek Licealiady doszło do nieszczęśliwego zdarzenia. Podczas przerwy w meczu koszykówki zasłabł uczeń Zespół Szkół Samochodowych w Gdańsku. Mimo udzielenia natychmiastowej pomocy przedmedycznej przez zabezpieczającego spotkanie ratownika medycznego, a następnie zespół pogotowia i szpitala odszedł od nas 16-letni Mateusz" - napisał Kowalczuk.

Jak dodał, w przypadku licealiady "spełniono wszystkie warunki organizacji wydarzeń sportowych oraz procedury wycieczek i zawodów". Od rodziców przyjęto zgodę na udział w zawodach potwierdzającą stan zdrowia.

Rodzinie oraz pracownikom zapewniono pomoc psychologiczną.

Prokuratura rozpoczęła przesłuchania świadków.

- Przyczyna śmierci nie jest znana. Przeprowadzona sekcja zwłok da nam więcej informacji - powiedziała polsatnews.pl prokurator Tatiana Paszkiewicz.

polsatnews.pl

WIDEO - Jakimowiczowi puściły nerwy. Zażądał wyproszenia gościa ze "Skandalistów"