W niecałe dwa lata dookoła świata. 27-latka bije rekord Guinnessa
Odwiedziła 181 krajów świata. Do końca roku chce wybrać się jeszcze do 15, by pobić rekord Guinnessa i zyskać tytuł pierwszej na świecie kobiety, najmłodszej Amerykanki i najszybciej pokonującej samotnie dziesiątki tysięcy kilometrów turystki, która przemierzyła dokładnie cały świat. W podróży jest od lipca 2015 roku.
Cassandra De Pecol z Connecticut postanowiła odwiedzić wszystkie suwerenne państwa świata oraz trzy autonomie: Tajwan, Kosowo i Palestynę.
Podróż życia rozpoczęła od wizyty Republice Palau, wyspiarskim państwie na Oceanie Spokojnym.
Od tamtej pory jest w drodze. Z tym tylko ograniczeniem, że co kilka miesięcy musi wracać do Stanów Zjednoczonych, by wyrabiać paszport. Pieczątki i wizy, które zdobywa przekraczając kolejne granice, zwyczajnie nie mieszczą się w dokumencie.
Podróż w ramach projektu Expedition196, do tej pory kosztowała 200 tys. dolarów. Młoda Amerykanka, która zanim wyruszyła w świat podejmowała się różnych prac pozwalających jej jedynie na opłacenie rachunków, by móc realizować marzenie życia, znalazła sponsorów.
Jej akcji patronuje także organizacja pozarządowa Institute for Peace Through Tourism, w ramach której Cassandra podróżuje jako Ambasador Pokoju.
Była też w Warszawie
Oczywiście są i tacy, którym inicjatywa Amerykanki nie przypadła do gustu i podkreślają, że jej podróże nie mają nic wspólnego ze zwiedzaniem świata. Jak mówią, są raczej "zaliczaniem" kolejnych krajów.
Jednak Cassandra przekonuje, że trwająca 20 miesięcy wprawa to tylko preludium do jej kolejnych podróży. Spośród wszystkich krajów, które odwiedziła, zamierza wybrać te, które najbardziej ją zafascynowały, i do nich wrócić.
Ciekawe, czy wróci do Warszawy, która w październiku 2015 roku znalazła się na szlaku Cassaandry.
boredpanda.com
Czytaj więcej