Odłam "grupy ożarowskiej" rozbity. Zatrzymano 24 osoby, w tym kuzyna "Sajura"
24 osoby powiązane m.in. z grupą ożarowską zatrzymała policja na terenie Warszawy i Mazowsza. Wszyscy trudnili się przemytem z Holandii narkotyków i ich sprzedażą na wielką skalę. W ręce policjantów wpadł m.in. kuzyn "Sajura” oraz małżeństwo Wietnamczyków, które zaopatrywało warszawskie grupy przestępcze w marihuanę. Zabezpieczono ponad 8 kg marihuany i pół miliona złotych.
Grupa ożarowska to jedna z najgroźniejszych i najprężniej działających grup przestępczych z Warszawy.
Do zatrzymań członków odłamu doszło dzięki współpracy Centralnego Biura Śledczego Policji z Mazowieckim Wydziałem Zamiejscowym Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Warszawie, które rozpracowywały grupę. Śledczy ustalili, że grupa od kilku lat wykorzystywała kanał przemytniczy z Holandii do sprowadzania marihuany i kokainy.
Marihuana, kokaina, tabletki ekstazy
Funkcjonariusze zatrzymali w sumie 24 osoby, którym zarzuca się przemyt i wprowadzenie do obrotu co najmniej 100 kg marihuany i kokainy oraz tysięcy tabletek ekstazy. 15 osób na kilka miesięcy trafiło do tymczasowego aresztu, a 7 innych zostało objętych policyjnym dozorem. Za popełnione przestępstwa grozi im kara do 15 lat pozbawienia wolności.
Wśród zatrzymanych byli wielokrotnie notowani za ciężkie przestępstwa kryminalne. Zatrzymali ich policyjni antyterroryści. Jedną z zatrzymanych osób jest 40-letni Robert U., kuzyn aresztowanego przez CBŚP w czerwcu tego roku "Sajura". 44-letni Piotr S. ps. Sajur był poszukiwany dwoma listami gończymi przez warszawskie sądy za udział w zorganizowanych grupach przestępczych (ożarowskiej i mokotowskiej). Zatrzymali go policjanci w wydziału "łowców cieni".
Wietnamczycy pracujący w Wólce Kosowskiej
Policjanci uzyskali także informacje na temat małżeństwa narodowości wietnamskiej, które pod przykrywką legalnie działającej na terenie Wólki Kosowskiej firmy, zaopatrywało warszawskie grupy przestępcze w wysokiej jakości marihuanę. W zajmowanych przez ich firmę boksach znaleziono pieniądze, które mogą pochodzić z handlu narkotykami.
polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze