W nieludzkich warunkach, "uwiązana na łańcuchu jak pies" - amerykańska policja odnalazła zaginioną 30-latkę
Kala Brown zaginęła ze swoim chłopakiem Charliem Carverem w Południowej Karolinie w sierpniu. Kobieta została znaleziona w czwartek w metalowym kontenerze o wymiarach 4 na 8 metrów. Policja zatrzymała właściciela działki, Todda K., znanego służbom przestępcę seksualnego i porywacza. Kobieta zeznała, że w okolicy mogą być zakopane cztery ciała.
Brown została odnaleziona po tym, jak przeszukujący teren funkcjonariusze usłyszeli hałasy z kontenera.
- Dziękuję Bogu, że pozwolił nam znaleźć zaginioną kobietę z Anderson, która była w skrzyni, uwiązana na łańcuchu jak pies - powiedział Chuck Wright, miejscowy szeryf. - Porwana żyje, została obecnie oddana pod opiekę lekarzy. To tragiczne, że traktowano ją w ten sposób - dodał.
Szeryf zapewnił także, że poszukiwania na działce Todda K. nie były przypadkowe.
Brown poinformowała funkcjonariuszy, że przetrzymywano ją w kontenerze od dwóch miesięcy. Dwa razy dziennie dostawała jedzenie.
- To potworne więzienie, zwłaszcza w upał - skomentował Wright. - Bez światła, okien, przepływu powietrza.
Trwają poszukiwania Carvera
Kobieta powiedziała policjantom, że na działce Todda K. mogą być zakopane cztery ciała. Nie wiadomo, czy jedno z nich miałoby należeć do chłopaka Brown, który wciąż jest uznawany za zaginionego.
Szeryf przyznał, że policyjne psy wyszkolone do tropienia zwłok zwęszyły "coś, ale nie jest jasne co".
- Chcemy sprawdzić, czy nie mamy w swoich rękach seryjnego mordercy, co jest bardzo prawdopodobne - powiedział Wright.
BBC