Alimenty, pożyczki, opłaty za telefon. Pół miliona młodych Polaków z problemami finansowymi
W Polsce jest ponad 523 tys. osób w wieku od 18 do 34 lat, które mają zaległości w spłacie zobowiązań - wynika z najnowszych danych BIG InfoMonitor. Zaległe długi młodych wzrosły od sierpnia ubiegłego roku o blisko 1,5 mld zł i wynoszą obecnie 3,7 mld zł. Średnia zaległość młodej osoby przekracza 7 tys. zł.
Młodzi mają problem głównie ze spłacaniem alimentów, pożyczek gotówkowych oraz rachunków za telefon.
Od sierpnia 2015 roku do września 2016 roku liczba osób w wieku 18-34 lata z mających kłopot z regulowaniem należności wzrosła o niemal 110 tys. Zgodnie z przepisami wierzyciel ma prawo wpisać do Bura Informacji Gospodarczej dług osoby fizycznej, jeśli wynosi on minimum 200 zł, a od terminu płatności minęło co najmniej 60 dni.
Nie płacą też za bilety
Największą część zaległości osób, które nie ukończyły 35. roku życia stanowią długi alimentacyjne – ok. 30 proc. (ponad 1,17 mld zł), na drugim miejscu znalazły się pożyczki z firm pozabankowych (ponad 828 mln zł). Znacząca do spłaty, przez osoby młode jest także kwota za usługi telekomunikacyjne - prawie 360 mln zł. Na listę trafiło również powyżej 13 mln zł opłat karnych za jazdę bez ważnego biletu.
Przeciętna zaległość osób, które nie ukończyły 35 lat to dokładnie 7 tys. 67 zł, przy czym wśród 18-24 latków jest to jeszcze 2 tys. 840 zł, a wśród 25-34 latków już 8 tys. 264 zł.
Biorąc pod uwagę całą pulę nieregulowanych należności, niespłacone długi młodych wynoszą 40 proc. zgłoszeń dokonanych przez pozabankowe firmy pożyczkowe i prawie 40 proc. nieuregulowanych rachunków w firmach telekomunikacyjnych. Przypada także na nich co trzecia z niezapłaconych kar za korzystanie z komunikacji bez ważnego biletu.
polsatnews.pl; infografika: BIG Infomonitor
Czytaj więcej
Komentarze