Był poszukiwany i chciał uciec z kraju. Niepotrzebnie "pochwalił się" tym na dworcu
25-latek poszukiwany m.in. za rozbój i kradzież z włamaniem chciał wyjechać z Łodzi do Pragi, a następnie polecieć do Irlandii. Rozmowę o jego planach przypadkowo usłyszał jednak na dworcu autobusowym inny pasażer i poinformował o tym policję.
W czwartek w nocy na komisariat policji w Łodzi przyszedł mężczyzna, który chciał zgłosić "wykroczenie na jego szkodę".
W trakcie rozmowy z policjantem przyjmującym zawiadomienie mimochodem powiedział, że przed przyjściem na komisariat był na dworcu, gdzie usłyszał rozmowę młodego mężczyzny. Podsłuchany mówił, że ucieka z kraju, ponieważ jest poszukiwany przez policję.
Funkcjonariusze szybko ustalili, że z łódzkiego dworca rzeczywiście odjechał autobus w kierunku Pragi. Pojazd zatrzymano kilkadziesiąt kilometrów przed granicą.
Dzięki rysopisowi policjanci szybko odnaleźli wśród pasażerów poszukiwanego mężczyznę. Był całkowicie zaskoczony i nie stawiał oporu.
polsatnews.pl, lodzka.policja.gov.pl
Czytaj więcej
Komentarze