Aborcja wybranego z bliźniąt na życzenie. Nowe prawo w Norwegii
Ciężarne cudzoziemki, będące w ciąży mnogiej, mogą przyjechać do Norwegii i usunąć wybrany płód, nawet jeśli jest zdrowy - poinformowało norweskie Ministerstwo Zdrowia. Jak wyjaśniła Torunn Janbu, urzędniczka ochrony zdrowia, wszystkie kobiety, bez względu na obywatelstwo, mają w Norwegii takie samo prawo do aborcji oraz redukcji płodu.
Według lokalnych mediów, nowa regulacja ma zachęcić do turystyki aborcyjnej przede wszystkim ciężarne ze Szwecji i Danii, gdzie prawo ochrony płodu jest bardziej restrykcyjne.
Norweskie szpitale nie będą bowiem zobowiązane do ustalenia miejsca stałego pobytu przyszłej matki. Pierwsze cudzoziemki już wyraziły zainteresowanie zabiegiem.
Lekarze: żadnych korzyści
Propozycja spotkała się ze sprzeciwem części lekarzy. Jak wskazali, zabieg jest ryzykowny dla zdrowia matki oraz pozostałych płodów.
- Nie znajdujemy w tym rozwiązaniu żadnych korzyści. Wręcz przeciwnie, zwiększa ono ryzyko poronienia - powiedziała dr Birgitte Heiberg Kahrs ze Szpitala Świętego Olafa w Oslo.
Zaznaczyła, że redukcja płodu powinna być dozwolona tylko w przypadku, gdy jeden z płodów ma wady rozwojowe i powinna zostać przeprowadzona między 12. a 14. tygodniem ciąży.
Ciąże mnogie a in vitro
Norweskie prawo pozwala na aborcję oraz redukcję płodu przed końcem 12. tygodnia ciąży. Lekarze odnotowują coraz większą liczbę ciąż bliźniaczych w Norwegii. W 2014 roku w takiej ciąży było 930 kobiet.
Według mediów to efekt zyskujących na popularności zabiegów in vitro. Na redukcję płodu najczęściej decydują się kobiety spodziewające się trojga lub więcej dzieci.
The Local
Czytaj więcej
Komentarze