Rosja oskarża lotnictwo Belgii o śmierć 6 cywilów w nalotach pod Aleppo. Belgowie dementują

Świat
Rosja oskarża lotnictwo Belgii o śmierć 6 cywilów w nalotach pod Aleppo. Belgowie dementują
AP
Bombardowanie Aleppo, Zdj. ilustracyjne

Władze Rosji oskarżyły w środę belgijskie siły powietrzne, wchodzące w skład antydżihadystycznej koalicji pod wodzą USA, o zbombardowanie pod Aleppo dwóch domów i zabicie sześciu cywilów. Moskwa domaga się reakcji Waszyngtonu. Belgowie dementują zarzuty.

Według rosyjskiego ministerstwa obrony "sześć osób zginęło, a cztery odniosły obrażenia różnego stopnia w następstwie zbombardowania dwóch domów" w nocy z poniedziałku na wtorek w miejscowości Chassadżek w rejonie Aleppo. Rzecznik resortu twierdzi, że w strefie tej w chwili bombardowania nie było ani rosyjskich ani syryjskich samolotów, operowały zaś dwa F-16 belgijskich sił powietrznych.


Ministerstwo obrony Belgii zdementowało w środę rosyjskie doniesienia. Cytowany przez agencję TASS minister Steven Vandeput zaznaczył, że zazwyczaj resort nie informuje, gdzie są prowadzone działania, lecz "w tych dniach samoloty belgijskie nie latały nad wspomnianym rejonem". Rzecznik resortu Laurence Mortier oświadczył, że "Belgowie nie uczestniczyli w tym ataku".


"Oczekujemy ostrego potępienia nalotów na cele cywilne"


Do incydentu odniosło się w środę także rosyjskie MSZ. Jego rzeczniczka Maria Zacharowa pisze na Facebooku, że amerykański Departament Stanu powinien zareagować na to, co się stało. "Oczekujemy oświadczenia z ostrym potępieniem nalotów na cele cywilne" - pisze Zacharowa i ironizuje, że "zdjęć zabitych nie będzie trudno znaleźć, by rozpocząć odpowiednią kampanię w CNN".


Jak pisze AFP, jest to aluzja do zdjęcia 5-letniego chłopca, który miał ucierpieć podczas rosyjskich nalotów w Aleppo; zdjęcie to pokazano szefowi rosyjskiego MSZ Siergiejowi Ławrowowi podczas wywiadu dla CNN.


Naloty na Aleppo wstrzymane


We wtorek wstrzymane zostały naloty rosyjskiego i syryjskiego lotnictwa w rejonie Aleppo w związku z zaplanowaną na czwartek "humanitarną przerwą"; ma ona trwać od godz. 8 do 16 czasu miejscowego.


Rosja w ostatnich tygodniach była ostro krytykowana przez Zachód za działania w Syrii; wspierana przez Rosjan ofensywa syryjskich sił rządowych na rebelianckie dzielnice Aleppo przyniosła wiele ofiar cywilnych. Miedzy innymi na tym tle doszło do tarć na linii Moskwa-Waszyngton.

 

PAP

prz/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie