"Psy szczekają, karawana jedzie dalej". Mularczyk w "Tak czy Nie" o zarzutach wobec budżetu
- To budżet podwyższonych podatków - tak nazwała propozycję przyszłorocznego bilansu wydatków państwa Katarzyna Lubnauer z Nowoczesnej. Wskazała, że mimo przedwyborczych obietnic, PiS nie obniży stawki VAT oraz podatku na ubranka dziecięce. Jej zdaniem pojawi się za to "mnóstwo innych podatków". - Psy szczekają, karawana jedzie dalej - odparł Arkadiusz Mularczyk z PiS.
Goście Agnieszki Gozdyry rozmawiali o projekcie przyszłorocznego budżetu państwa oraz możliwych zmianach w polskim systemie podatkowym.
- Nie ma zapowiedzi podniesienia podatków. To jest budżet prospołeczny, prorozwojowy. Obywateli w całym kraju traktujemy jako równych - przekonywał Mularczyk.
Miliony na fabrykę Mercedesa
Politycy spierali się również o pomoc publiczną w wysokości prawie 19 mln euro dla fabryki silników Mercedesa w Jaworze. - Za wasze dofinansowanie zagranicznej korporacji motoryzacyjnej zapłacą zwykli ludzie - stwierdziła Lubnauer.
- Jest różnica między 2055 sklepem otwartym w kolejnym miasteczku jednej firmy, a globalną marką, która będzie produkowała w Polsce silniki, która wprowadza swoją technologię i pewną kulturę pracy - bronił decyzji rządu Mularczyk.
- Tylko, że za tę piękną fabrykę zapłaci prowadzący warsztat czy zakład fryzjerski, czyli ten, kto jest na podatku liniowym - skomentowała Lubnauer.
W sondzie na stronie głównej polsatnbews.pl pytaliśmy czy wierzysz, że rząd nie podniesie podatków?
"Tak" odpowiedziało 19 proc. głosujących, "Nie" - 81 proc.
Polsat News
Czytaj więcej