Pożar w fabryce zapalniczek pod Wrocławiem. Ranne dwie osoby
- Ranny został jeden pracownik zakładu, oraz jeden strażak. Dziesięć osób ewakuowano z miejsca zagrożenia jeszcze przed przyjazdem straży pożarnej - powiedział polsatnews.pl mł. bryg. Mariusz Urbaniak oficer prasowy Komendanta Miejskiego PSP we Wrocławiu.
Pożar, który wybuchł w Radwanicach ok. godziny 11 gasiło 50 strażaków z jedenastu zastępów. - Sytuacja jest już opanowana. Trwa dogaszanie i rozbieranie konstrukcji dachu, aby dostać się do budynku znajdującego się w bezpośredniej bliskości miejsca zagrożenia - poinformował Urbaniak.
- Nie znamy jeszcze stanu obrażeń rannego pracownika fabryki. Jeżeli chodzi o strażaka, to jest on lekko ranny - dodał.
Media donoszą, że w zakładzie prawdopodobnie wybuchł gaz, którym napełnia się zapalniczki. Strażacy nie potwierdzają na razie tych informacji.
polsatnews.pl, Gazeta Wyborcza
Czytaj więcej
Komentarze