Ziobro chce dożywocia dla sprawców zabójstwa w Rakowiskach. Złożył kasację
Prokuratur Generalny złożył kasację do Sądu Najwyższego w sprawie Zuzanny M. i Kamila N. skazanych za głośne zabójstwo rodziców chłopaka w Rakowiskach. Według prokuratury wymierzone im kary są zbyt niskie, zasadne jest dożywocie - poinformowała w czwartek Prokuratura Krajowa.
"Prokurator Generalny nie zgodził się z rozstrzygnięciem Sądu Apelacyjnego w Lublinie. Działając z upoważnienia Ministra Sprawiedliwości Prokuratora Generalnego prokurator Robert Hernand - Zastępca Prokuratora Generalnego do Sądu Najwyższego złożył kasację w tej sprawie. W ocenie prokuratury orzeczona przez sąd kara 25 lat pozbawienia wolności dla Zuzanny M. i Kamila N. jest zbyt łagodna. Zasadnym jest wymierzenie kar dożywotniego pozbawienia wolności" - poinformowano w komunikacie PK.
Brutalne morderstwo
Do zbrodni doszło w nocy z 12 na 13 grudnia 2014 r. 18-letni wtedy Kamil N. i 19-letnia Zuzanna M. zabili rodziców Kamila, zadając im po kilkadziesiąt ciosów nożami. Zaatakowali swoje ofiary podczas snu, byli bardzo brutalni. Kamil N. i Zuzanna M. przyznali się do popełnienia tej zbrodni. Zaplanowali ją wcześniej.
W kwietniu br. Sąd Apelacyjny w Lublinie utrzymał w mocy wyrok tamtejszego sądu okręgowego, który skazał na 25 lat więzienia zarówno Kamila N. jak i Zuzannę M. O warunkowe zwolnienie - zgodnie z wyrokiem - mogą się oni starać najwcześniej po 20 latach odbywania kary.
"Dożywocie prawidłowo spełnia swoją funkcję izolacyjną"
W kasacji zastępca Prokuratora Generalnego wskazał, że kara dożywotniego pozbawienia wolności jest stosowana między innymi wobec sprawców dopuszczających się zabójstw z wyjątkowym okrucieństwem. "A niewątpliwie za takie należy uznać zabójstwo rodziców Kamila N. w Rakowiskach" - podkreślił, wskazując że "kara dożywotniego pozbawienia wolności prawidłowo spełnia swoją funkcję izolacyjną, zabezpieczając na stosunkowo długi okres społeczeństwo przed sprawcami przestępstw o największej zawartości bezprawia".
Ubieganie się o wcześniejsze zwolnienie po 25 latach
Prokurator Hernand podkreślił, że orzeczenie wobec Zuzanny M. i Kamila N. kar dożywotnego pozbawienia wolności z możliwością ubiegania się przez nich o warunkowe przedterminowe zwolnienie z odbycia reszty kary po odbyciu 25 lat pozbawienia wolności zagwarantuje, że sprawcy makabrycznej zbrodni realnie opuszczą zakład karny dopiero po upływie 25 lat. "Natomiast w sytuacji, gdy prawomocny wyrok zapadły w tej sprawie zostanie utrzymany, istnieje możliwość, że Zuzanna M. i Kamil N. wyjdą na wolność już po upływie jedynie 20 lat. Dlatego też zasadne jest wniesienie kasacji na niekorzyść tych skazanych" - napisał.
Kamil N. i Zuzanna M. byli parą. Według składanych przez nich wyjaśnień rodzice Kamila nie akceptowali ich związku. Pomysł ich zabicia pojawił się w trakcie oglądania przez nastolatków filmów, przepełnionych przemocą i agresją. Według ustaleń sądu u Zuzanny M. i Kamila N. stwierdzono cechy nieprawidłowo kształtującej się osobowości.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze