Generał rosyjskiego FSB sprywatyzował odcinek granicy z Finlandią
Mikałaj Kozik, pochodzący z Witebszczyzny zastępca kierownika służby granicznej rosyjskiego FSB, przejął na własność działkę bezpośrednio przy granicy z Finlandią. Od strony Finlandii posiadłość chroniona jest ogrodzeniem pod napięciem i polem minowym - informuje na swoim blogu opozycjonista Aleksiej Nawalny.
Rosyjski polityk opublikował na blogu potwierdzające informację zdjęcia satelitarne i skany dokumentów.
Generał Mikałaj Kozik postawił swoją daczę bezpośrednio przy granicy największego państwa świata, za którego obronę jest odpowiedzialny. Działka znajduje się w strefie przygranicznej (5 do 30 km od granicy), do której wstęp mają tylko mieszkańcy i osoby posiadające przepustki.
Może więcej, bo to generał FSB
Dacza leży też bezpośrednio w "pogranicznej strefie technicznej" (2-5 km od granicy), w której przebywanie jest zakazane. Obok domu generała biegnie chroniące Rosję od strony Finlandii ogrodzenie pod napięciem, pole minowe i pas zbronowanej ziemi.
Aleksiej Nawalny podkreśla, że generał FSB pozwolił sobie na więcej niż może przeciętny Rosjanin. "Zrobił to prawem silniejszego, gdyż jest generałem-pułkownikiem Federalnej Służby Bezpieczeństwa" - napisał Nawalny.
nawalny.com, belsat.eu
Komentarze