Bob Dylan laureatem tegorocznego literackiego Nobla
Amerykanin Bob Dylan został laureatem tegorocznej Nagrody Nobla w dziedzinie literatury za "tworzenie nowych form poetyckiej ekspresji w ramach wielkiej tradycji amerykańskiej pieśni" - ogłosiła w czwartek Akademia Szwedzka.
Nagroda, którą otrzyma Dylan - piosenkarz, autor tekstów, pisarz i poeta - warta jest 8 milionów koron szwedzkich, czyli ponad 927 tys. dolarów.
W 2015 roku literacką Nagrodę Nobla otrzymała Białorusinka Swietłana Aleksijewicz.
Laureat m.in. Grammy, Oscara i Nagrody Pulitzera
- Fani Boba Dylana od dawna marzyli o tym, żeby ten człowiek Nobla dostał, ale obserwując reakcje na świecie widzę, że jest to jednak spora niespodzianka – powiedziała w Polsat News Anna Nowaczyk z "Muzo.fm".
- Bob Dylan to człowiek, o którym złośliwi mówią, że jest znacznie lepszym poetą niż wokalistą. On się tym nie bardzo przejmuje i jako poeta rzeczywiście zasłynął - stwierdziła Nowaczyk.
Dziennikarka podkreśliła również, że artysta był już wcześniej wyróżniany m.in. nagrodą Grammy, Oscarem oraz nagrodą Pulitzera.
- Nie uważam, żeby był to człowiek, który jakoś przesadnie wyróżnienia te kolekcjonuje. Bob Dylan to człowiek, który lubi tworzyć, ale sprawia wrażenie, że blichtr, który otacza nagrody, specjalnie go nie interesuje - stwierdziła.
- Uhonorowanie Boba Dylana Nagrodą Nobla w dziedzinie literatury to poszerzenie spektrum tego, co uważa się za literaturę czy poezję i dostrzeżenie, że w muzyce popularnej jest dużo rzeczy wartościowych - powiedział dziennikarz muzyczny i dyrektor muzyczny Programu III Polskiego Radia Piotr Metz.
- O literackiej nagrodzie Nobla dla Boba Dylana mówiło się od kilku lat. To był niestandardowy kandydat do tego wyróżnienia - przypomniał Metz.
- Jestem pozytywnie zaskoczony tym werdyktem, choć niedalej jak parę dni temu dyskutowałem z kolegami, czy to się wydarzy. Wydawało nam się, że jeśli nie teraz to już nigdy. Bardzo się cieszę, że się udało - podsumował.