Nagrywali misia koalę, ale takiego filmu się nie spodziewali
Kultura
Pracownicy Symbio Wildlife Park w Australii nagrywali jednego ze swoich podopiecznych, gdy nagle w kadrze pojawił się piękny kolorowy motyl. Wylądował na gałęzi eukaliptusa tuż obok koali. Bardzo leniwe zazwyczaj zwierzę szybko zainteresowało się motylem i zbliżyło na tyle, że owad poderwał się i usiadł na nosie misia. Filmik momentalnie podbił sieć.
Komentarze