Sensacja botaniczna. Nikt nie widział tej rośliny od zakończenia II wojny światowej
Na terenie Nadleśnictwa Strzałowo (woj. warmińsko-mazurskie) - po raz pierwszy od siedemdziesięciu lat - odnaleziono stanowiska mieszańca turzyc (łac. Carex x boenninghausiana Weihe), który nie ma swojej polskiej nazwy. Okryto go w okolicach rzeki Krutyni.
Ten bardzo rzadki w skali Europy mieszaniec turzycy rzadkokłosej (Carex remota L.) i prosowej (Carex paniculata L.) został odnaleziony przez Piotra Kobierskiego, jednego z najlepszych w Polsce znawców turzyc.
Trawa, która porasta mokradła
Carex x boenninghausiana Weihe podobnie jak jego krewniacy, z których powstał, występuje najczęściej na podmokłych terenach: w dolinach rzecznych, w szuwarach, lasach łęgowych i lasach bagiennych. Nowo odkryte stanowiska w Strzałowie zlokalizowane były:
- na brzegu rzeki Krutyni, płynącej przez zurbanizowane tereny wsi Krutyń i rolnicze należące do gruntów Nadleśnictwa Strzałowo,
- na konstrukcji starego, zawalonego mostu również na rzece Krutyni w rezerwacie „Krutynia",
- w dolinie Powałczyńskiej Strugi w lesie bagiennym w miejscu, na którym w 2015 r. wykonano program małej retencji.
Przed wojną było aż 18 stanowisk tej rośliny
Przed II wojną światową mieszaniec Carex x boenninghausiana Weihe występował na terenie Polski na 18 stanowiskach (po jednym w Puszczy Rominckiej i Nizinie Szczecińskiej, na trzech na Warmii i w zachodniej części Mazur oraz w sześciu na pograniczu Dolnego Śląska i Ziemi Lubuskiej i siedmiu na Kaszubach i Kujawach).
polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze