Przez internet umówił się z 12-latką. Na miejscu czekała policja
12-latka z Warszawy opowiedziała tacie o tym, że poznała w sieci mężczyznę i przesyłała mu zdjęcia. Gdy zaniepokojona jego zachowaniem postanowiła "wycofać się" z internetowej znajomości i nie chciała przystać na propozycję spotkania, mężczyzna zaczął ją szantażować, że opublikuje zdjęcia. Na szczęście do akcji w porę wkroczyła policja.
- Policjanci z Wawra po otrzymaniu zgłoszenia o prawdopodobnym pedofilu zaplanowali zasadzkę. Rozmowy, które dziewczynka prowadziła z mężczyzną wskazywały na złe zamiary tego człowieka - powiedziała polsatnews.pl kom. Joanna Węgrzyniak z Komendy Rejonowej Policji Warszawa VII.
Podejrzewany mężczyzna przyszedł na spotkanie z 12-latką. Nie spodziewał się jednak, że będą tam również jej ojciec i policjanci.
23-letni Mateusz N. został zatrzymany. Usłyszał zarzut zmuszania do określonego zachowania. - Zarzut ten najczęściej wiąże się z szantażem - wyjaśnia kom. Węgrzyniak.
Policja tłumaczy, że mężczyzna nie składał 12-latce "konkretnych" propozycji seksualnych i nie miał przy sobie żadnych pedofilskich treści. - Będziemy analizować zawartość komputera - dodała przedstawicielka policji.
Mężczyzna został objęty policyjnym dozorem i zakazem zbliżania się do pokrzywdzonej.
Grozi mu do 3 lat więzienia.
Kom. Joanna Węgrzyniak pytana o to, jak udział w zasadzce wpłynął na 12-latkę, odpowiedziała: - Mieliśmy komfort, że na miejscu był rodzic, a my zapewnialiśmy bezpieczeństwo i tej dziewczynce i opiekunowi.
polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze