Chcieli wypisać się z Kościoła. Ksiądz wezwał policję. Sam został pouczony
Rodzeństwo z Wrocławia postanowiło wystąpić z Kościoła, więc udało się do parafii, by złożyć wymagany wniosek. Ksiądz dokument przyjął, ale potwierdzenia nie wydał. Gdy usłyszał, że para nie wyjdzie bez podpisu zaświadczającego złożenie wniosku, wezwał policję. Zakończyło się tym, że sam został pouczony z powodu nieuzasadnionego wezwania.
O awanturze, jaka wywiązała się przy okazji składania wniosku o apostazję (wypisanie z Kościoła) napisała "Gazeta Wrocławska". Rodzeństwo z wnioskiem o apostazję udało się do kościoła pod wezwaniem św. Michała Archanioła.
- Nie jesteśmy osobami wierzącymi, nie podoba nam się instytucja Kościoła w Polsce. Dlatego podjęliśmy świadomą decyzję o odejściu - powiedziała dziennikarzom pani Paulina.
Ku zaskoczeniu rodzeństwa sprawa nie okazała się tak prosta, jak sądzili.
- Proboszcz obejrzał wprawdzie przyniesione dokumenty - relacjonowała pani Paulina - ale stwierdził, że… go nie ma i wyszedł.
Gdy brat i siostra oświadczyli, że nie opuszczą parafii, dopóki nie otrzymają podpisu potwierdzającego, że ich wniosek został przyjęty, ksiądz miał stwierdzić, iż się awanturują i wezwał policję. - Dodatkowo miał za złe, że nagrywam całe zajście - mówi wzburzony pan Dawid, brat Pauliny.
Pouczony ksiądz podpisał wniosek
Funkcjonariusze wysłuchali obu stron i stwierdzili, że wezwanie ich było bezpodstawne. Pouczyli księdza, że następnym razem w takiej sytuacji może otrzymać mandat. Zwrócili mu też uwagę, że rozmawiając z nimi ma "pozostawać na miejscu" - ksiądz bowiem bez przerwy wychodził z pomieszczenia, w którym przyjmował policjantów.
Ksiądz w asyście policji przyjął wniosek o apostazję i podpisał potwierdzenie jego przyjęcia. Miał przy tym podjąć próbę "negocjacji". - Zaproponował, że podpisze nam wniosek, jeśli oświadczymy, że o całym zdarzeniu nie poinformujemy prasy - wyjaśnia pan Dawid.
Episkopat uprościł procedurę
Zgodnie z dekretem Episkopatu, od tego roku obowiązuje uproszczona procedura wystąpienia z Kościoła.
Wnioskodawcy nie potrzebują już do tego dwóch świadków. Do formalnego wystąpienia wystarczy tylko oświadczenie woli złożone pisemnie w obecności proboszcza swojego miejsca zamieszkania. Trzeba też przynieść świadectwo chrztu, jeśli zostało się ochrzczonym w innej parafii.
Gazeta Wrocławska, polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze