Śmiertelny wypadek w kopalni miedzi Polkowice-Sieroszowice. Zginęło dwóch górników
Do wypadku doszło w kopalni Polkowice-Sieroszowice na Dolnym Śląsku w piątek około godziny 22:00. Zginął 27-letni mieszkaniec Legnicy i 44-letni mieszkaniec Lubina. Natomiast 47-letni mieszkaniec Lubina w stanie ciężkim przebywa w szpitalu w Legnicy. Górnicy zostali przysypani skałami na głębokości ponad tysiąca metrów, na skrzyżowaniu dwóch kopalnianych chodników.
Jak poinformowała Jolanta Piątek z biura prasowego KGHM, w trakcie zawału na miejscu przebywało trzech pracowników. Pozostali przebywali w innych blokach. - To nie był wstrząs, to był nieszczęśliwy wypadek. Po prostu osunął się strop - dodała Piątek.
Część kopalni, w której doszło do zawału, została zamknięta. W pozostałych miejscach praca jest kontynuowana.
To drugi śmiertelny wypadek w kopalnii miedzi w ostatnim czasie. 9 dni temu do silnego wstrząsu doszło w Kopalnii Rudna.
Okoliczności wypadku bada prokuratura i Okręgowy Urząd Górniczy.
Polsat News, PAP
Czytaj więcej
Komentarze