Resort finansów proponuje utrzymanie 23 proc. stawki VAT do końca 2018 roku
Obecne stawki VAT zostaną utrzymane do końca 2018 roku, w przyszłym roku wejdzie w życie szereg przepisów uszczelniających system podatkowych; ma dać budżetowi 3,4 mld zł rocznie - przewiduje przygotowany przez resort finansów projekt nowelizacji ustawy o VAT.
Resort finansów wyjaśnił, że utrzymanie obecnych stawek VAT nie spowoduje wzrostu ani zmniejszenia dochodów budżetu państwa. "W przypadku niewprowadzenia tej zmiany i obniżenia w 2017 r. obecnie obowiązujących stawek 23 proc. i 8 proc. należałoby oczekiwać ubytku dochodów budżetu państwa z tytułu podatku VAT rzędu ok. 7,5 mld zł w skali roku" - napisano w uzasadnieniu projektu.
Przewiduje m.in. wprowadzenie zapowiadanego wcześniej przez Ministerstwo Finansów tzw. pakietu rozwiązań uszczelniających VAT. Resort finansów tłumaczy, że w celu zapewnienia większej stabilności wpływów z VAT w projekcie przewidziano rozwiązania ograniczające nadużycia w tym podatku i uszczelniające system VAT.
Mechanizm tzw. odwróconego VAT
Projekt rozszerza tzw. mechanizm odwróconego obciążenia VAT na szereg usług budowlanych, które wpisano do stworzonego specjalnie w tym celu załącznika do projektu.
"Powodem, dla którego rozwiązanie takie jest wprowadzane do przepisów ustawy o VAT są nieprawidłowości zaobserwowane na tym rynku, w szczególności problem oszustw w zakresie podatku VAT (w tym również przy użyciu faktur, które nie odzwierciedlają rzeczywistych transakcji)" - wyjaśnia resort w uzasadnieniu.
Ponadto odwrotne obciążenie ma objąć procesory, ale stosowane będzie do transakcji powyżej 20 tys. zł. Odwrócony VAT obejmie też określone towary z kategorii złota i srebra.
Mechanizm odwróconego obciążenia polega na sprzedaży towarów przez czynnego podatnika VAT bez naliczania tego podatku. To nabywca ma obowiązek naliczenia VAT-u od takiej transakcji, co zapobiega oszustwom.
Krótsze terminy na rozliczenie VAT i droga elektroniczna
Zmienione mają być zasady zwrotów VAT w terminie 25-dniowym. Według MF obecne brzmienie przepisów uniemożliwia urzędom skarbowym sprawdzenie w tak krótkim terminie, czy podatnik nie ma zamiaru wyłudzenia podatku. Zlikwidowana ma być też możliwość stosowania rozliczeń kwartalnych dla podatników innych niż mali podatnicy. Z możliwości tej nie będą mogli też skorzystać nowi podatnicy VAT.
Projekt wprowadza obowiązek składania deklaracji VAT wyłącznie drogą elektroniczną. "Elektronizacja rozliczeń przyśpieszy wprowadzanie danych do systemu, a tym samym przyspieszy ich analizę i identyfikowanie ryzyk" – wyjaśnia ministerstwo. Podatnicy VAT UE dokonujący transakcji wewnątrzwspólnotowych będą rozliczać się elektronicznie od 1 stycznia 2017 r. a pozostali od 1 stycznia 2018 r.
Wprowadzony ma być też obowiązek składania informacji podsumowujących wyłącznie za okresy miesięczne i przesyłania ich wyłącznie drogą elektroniczną.
Ministerstwo zaproponowało zmianę przepisów dotyczących odpowiedzialności solidarnej nabywcy za zobowiązanie podatkowe dostawcy oraz przepisów o kaucji gwarancyjnej.
Więcej do budżetu z powodu "uszczelnienia systemu"
W ocenie skutków regulacji resort finansów stwierdził, że zmiany, poprzez poprawę ściągalności VAT przyczynią się do wzrostu dochodów budżetu państwa. "Skutki obliczeń założeń uszczelnienia szacuje się w skali roku na kwotę ok. 3 mld 400 mln zł. Przy założeniu, że większość zmian uszczelniających wejdzie w życie 1 stycznia 2017 r., skutki te w roku wprowadzenia wyniosą ok. 3 mld 117 mln zł" - uzasadniono.
Wskazano, że likwidacja deklaracji kwartalnych dla dużych podatników spowoduje jednorazowy skutek przesunięcia dochodów w czasie z tego tytułu w wysokości ok. 800 mln zł. Podwyższenie progu zwolnienia podmiotowego spowoduje następnie ujemne skutki budżetowe w roku wprowadzenia wysokości ok. 275 mln zł.
"Ponieważ proponowane rozwiązania uszczelniające przyniosą rezultaty dopiero w następnych latach, w projekcie ustawy zaproponowano utrzymanie dotychczasowej wysokości stawek podatku (tj. 8 i 23 proc.) do dnia 31 grudnia 2018 r." - napisano w uzasadnieniu do projektu.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze