Prezydent Duda wygwizdany w USA. Zobacz reakcję pierwszej damy
"Marionetka", "Konstytucja", "Trybunał Stanu" - tak krzyczeli do prezydenta Andrzeja Dudy zebrani przed konsulatem generalnym RP w Nowym Jorku. Prezydent nie zareagował, skierował się wprost do czekającej na niego limuzyny. Natomiast jego żona odwróciła się do skandujących i przesłała im gestem … buziaki.
"Mina Dudy BEZCENNA, zamurowało go. W tym czasie Agata wysyłała nam buziaki i gesty gratulacyjne" – relacjonowała na Faceboooku Beata Bojar, jedna z organizatorek powitania.
"Nasza akcja była nieplanowana, decyzja zapadła wczoraj w nocy. Bez reżyserii i zupełnie spontanicznie, przyszedł, kto mógł, a było nas bardzo mało, zaledwie kilkanaście osób, jako komitet powitalny" - wyjaśniła Bojar.
Jak dodała, "nowojorski KOD udowodnił światu, że istnieje inna Polonia, niż psychonarodowa".
Prezydent przybył do USA w sobotę. W poniedziałek przed południem wystąpił na szczycie ONZ w sprawie wielkich migracji i fali uchodźców.
W środę prezydent weźmie udział w 71. Sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Jak zapowiedział, będzie mówił o filarach zrównoważonego rozwoju - sprawiedliwości, odpowiedzialności i solidarności.
polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze