Beata Szydło i Mariusz Kamiński spotkają się z ministrami, którym podlegają spółki Skarbu Państwa
- Na godz. 10:30 premier Beata Szydło wezwała ministrów, którym podległe są spółki Skarbu Państwa, żeby porozmawiać z ministrem Mariuszem Kamińskim na temat audytu, który mu zleciła. Audyt w państwowych spółkach będzie przeprowadzony do końca września – powiedział w programie "Graffiti" sekretarz stanu w Kancelarii Premiera Paweł Szefernaker.
- Ta władza, premier Beata Szydło, prezes Jarosław Kaczyński, minister Mariusz Kamiński są gwarantem tego, że nie będzie przyzwolenia na "złotych chłopców" w PiS. To było za rządów PO - powiedział Szefernaker. Podkreślił, że Szydło, Kaczyński i Kamiński to "osoby uczciwe do szpiku kości".
CBA rozpoczęło kontrolę w 5 strategicznych spółkach Skarbu Państwa; dotyczą zawieranych umów - poinformował w poniedziałek minister koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński.
Zapytany przez Piotra Witwickiego o akcję #Misiewicze, która zdominowała Twittera w ostatnich dniach, Szefernaker powiedział: nobody’s perfect. - Nie zawsze ta komunikacja w internecie jest taka, jak byśmy sobie życzyli. PO przegrała z Nowoczesną wybory w internecie i próbują się trochę odkuć. Niefrasobliwie są przekonani, że można internetem sterować. Nie można sterować internautami, internet wyczuwa śmieszność - dodał Szefernaker.
"Nie wyobrażam sobie, żeby politycy nie wykonywali wyroków"
- Każdy, kto przyzwoicie myśli o polityce, wymaga od polityków tego, żeby oni się zachowywali przyzwoicie. Nie wyobrażam sobie, żeby politycy nie wykonywali wyroków – powiedział Szefernaker o sprawie Julii Pitery, która wyrokiem sądu w 2011 r. została zobligowana do przeprosin Mariusza Kamińskiego i wpłaty 15 tys. zł na fundację "Pamiętamy". Pitera była pozwana za słowa o tym, że CBA ją podsłuchiwało i opóźniało zatrzymanie byłego ministra sportu Tomasza Lipca. Europosłanka PO do dziś nie wykonała wyroku.
Piotr Witwicki przypomniał sprawę z maja 2014 r., kiedy PiS przegrało sprawę w trybie wyborczym z PSL. PiS w ulotce wyborczej twierdziło wtedy, że koalicja PO-PSL wywalczyła o 4 mld euro mniej na rolnictwo niż rząd Jarosława Kaczyńskiego. Sąd nakazał wydrukowanie sprostowania na dwa dni przed wyborami.
"Nie pamiętam tego w tej chwili"
- Przez to, że kampania się kończyła, nie było czasu na odwołanie – tłumaczył Szefernaker. Nie odpowiedział na pytanie, czym się różni ten wyrok od wyroku Julii Pitery. - Musiałbym przypomnieć sobie tą kwestię, nie pamiętam tego w tej chwili - powiedział Szefernaker.
- Julia Pitera krytykuje Mariusza Kamińskiego mając wyrok za mówienie nieprawdy. Wyrok nakazuje przeprosić, a Pitera przez kilka lat nie przeprosiła - podkreślił Szefernaker. - Miliony Polaków muszą na co dzień w takich sprawach wykonywać wyroki, a PO stawia się ponad prawem – dodał.
Polsat News
Czytaj więcej
Komentarze