Wpadka 64-letniego pedofila. Złapali go policjanci na "randce" z 14-latką
Policjanci z Łodzi zatrzymali 64-latka podejrzanego o pedofilię. Mężczyzna miał proponować kontakty seksualne 14-latce. Policja sprawdza obecnie jego sprzęt komputerowy. Śledczy podejrzewają, że mógł regularnie zaczepiać nastolatki w internecie, podając się za przystojnego osiemnastolatka.
Wszystko zaczęło się kilka tygodni temu. - Mężczyzna wysłał jej zaproszenie na Facebooku. Marta przyjęła ze względu na to, że miał kilka jej koleżanek w znajomych - powiedziała Polsat News Anna, mama 14-latki.
Początkowo podawał, że ma 18 lat. W pewnym momencie zdradził swoją prawdziwą tożsamość. Stał się również dużo bardziej nachalny. - Przesyłał zdjęcia z psami, z samochodem. Pisał "kocham cię, Marto" - dodała mama 14-latki.
Prosił o nagie zdjęcia, przesyłał też swoje
Matka dziewczyny zgłosiła sprawę policji. Znajoma rodziny zdecydowała się jednak pójść o krok dalej. Zorganizowała prowokację, w której podając się za 14-letnią Natalię nawiązała kontakt z podejrzanym. - Poprosił mnie o przesłanie zdjęć zarówno mojej twarzy, jak i narządów płciowych. Sam również przysłał swoje obnażone zdjęcia - zdradziła Agnieszka, autorka prowokacji.
Kobieta umówiła się z mężczyzną w centrum handlowym. - Doszło do konkretnego spotkania, w którym my już uczestniczyliśmy. Wszystko było objęte nasza kontrolą i 64-latek, bardzo zaskoczony, został zatrzymany - powiedziała Joanna Kącka z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.
Policjanci przedstawili zatrzymanemu zarzuty składania propozycji z podtekstem seksualnym małoletniej poniżej 15 roku życia. Grozi mu za to kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Polsat News
Czytaj więcej
Komentarze