Pornograficzne obrazki w telefonach Apple. Wyświetliły się m.in. ośmiolatce

Technologie
Pornograficzne obrazki w telefonach Apple. Wyświetliły się m.in. ośmiolatce
pixabay.com/kropekk_pl/Public Domain

Amerykańska korporacja ma problem z nową funkcjonalnością komunikatora iMessage, dostępną po aktualizacji systemu operacyjnego iOS 10. Jego użytkownicy przy dodawaniu do wiadomości GIF-ów, czyli obrazkowych animacji, mogą natrafić na pornografię. Tak stało się w przypadku dziewczynki, która pisała do swojego taty.

O sprawie poinformował portal "The Verge", do którego napisała Tassie Bethany, matka dziewczynki. Jak relacjonuje, córka wyszukując animację wpisała słowo "huge" (olbrzymi - red.). "Po chwili  wyświetlił jej się obraz kobiety uprawiającej seks oralny z obdarzonym mężczyzną" - opisała Bethany.

 

Kobieta natychmiast wyrwała telefon córce z ręki. Ma nadzieję, że 8-latka nie jest świadoma tego, co zobaczyła.

 

"The Verge" informuje, że inne niepożądane treści wyskakują po wpisaniu w wyszukiwarkę niektórych części ciała, choć nie są one już tak obsceniczne.

 

Postać z My Little Pony odsłoniła za dużo

 

Nieco wcześniej media obiegła informacja o innym kontrowersyjnym GIF-ie. Po wpisaniu słowa "butt" (tyłek - red.) użytkownikom iMessage pokazała się jedna z bohaterek bajki My Little Pony - dobra i nieśmiała Fluttershy, która zdejmowała majtki i uśmiechała się do widza.

 

Słowo "butt" dodano już do słownika wyrazów wulgarnych i po wpisaniu go GIF-y nie są już widoczne.

 

Algorytm do wyszukiwarki w komunikatorze iMessage dostarczył Microsoft. Zarówno on, jak i Apple nie poinformowały jeszcze, jak zamierzają rozwiązać problem ze słowem "olbrzymi", które jest powszechnie używane.

 

"The Verge"

ml/dro/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie