Napadł na sklep, ranił ekspedientkę. W areszcie był już 40 minut później
Polska
Zamaskowany kominiarką sprawca napadł w sobotę na sklep spożywczo-chemiczny w gminie Bełżec (woj. lubelskie). Ekspedientce zagroził nożem, a kiedy doszło pomiędzy nimi do szarpaniny, ranił ją w rękę. Z zabraną z kasy gotówką uciekł, ale już 40 minut później został zatrzymany.
Do rozboju doszło wczoraj około godz. 14:00. Już po 40 minutach ustalenia operacyjne, a także zeznania świadków, pozwoliły policji na jego zatrzymanie. Sprawcą okazał się 19-letni mieszkaniec gminy Bełżec.
Przy zatrzymanym policjanci znaleźli nóż, kominiarkę, a także wszystkie skradzione pieniądze. Jak wykazało badanie, mężczyzna był trzeźwy.
Za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia grozi mu kara pozbawienia wolności nawet do 15 lat.
polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze