Rak mózgu u dzieci groźniejszy od białaczki. Nowe dane z USA
"Zmiana" na czele najgroźniejszych chorób nowotworowych u dzieci w Stanach Zjednoczonych nastąpiła dzięki postępom w walce z białaczką. Jednocześnie lekarze nadal są najczęściej bezradni wobec nowotworu mózgu.
- Większość ludzi, kiedy myślą o nowotworach u dzieci, przychodzi do głowy białaczka - powiedziała Sally Curtin z Centrów Kontroli i Prewencji Chorób, amerykańskiej agencji rządowej.
Według rządowych statystyków, którzy przebadali śmiertelność wśród dzieci w USA na przestrzeni ostatnich piętnastu lat, nowotwory to czwarta najczęstsza przyczyna śmierci najmłodszych i odpowiada za jeden na dziesięć zgonów.
Jedna czwarta z tych przypadków - dokładnie 534 - to rak mózgu. Białaczka spowodowała 445 zgonów.
Białaczka w odwrocie
Amerykańscy eksperci zwracają przy tym uwagę, że każdego roku nadal odnotowuje się więcej nowych przypadków białaczki niż guza mózgu. Naukowcom udało się jednak poszerzyć swoją wiedzę o tej chorobie i skutecznie z nią walczyć.
- Niektóre typy białaczki, praktycznie nieuleczalne jeszcze generację temu, teraz są powszechnie leczone - wyjaśniła Curtin.
Z drugiej strony śmiertelność raka mózgu nie spadła od 15 lat. Wpływ na to ma szereg czynników. Narząd jest chroniony przez tzw. barierę krew-mózg, która umożliwia selektywny transport substancji z krwi do płynu mózgowo-rdzeniowego. Naturalna granica zabezpiecza w ten sposób układ nerwowy przed szkodliwymi czynnikami, ale także przed lekami przeciwnowotworowymi.
Dodatkowo lekarze odkrywają, że guzy wśród najmłodszych pacjentów mogą być biologicznie różne od tych, z którymi zmagają się dorośli. Z tego powodu mogą wymagać innej terapii.
The Guardian
Czytaj więcej
Komentarze