UOKiK wsparł frankowiczów. Wydał "istotny pogląd"
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów opublikował swoją interpretację w sprawie dotyczącej kredytu we frankach. Zakwestionował dwa zapisy umowy z bankiem, uznając je za niezgodne z prawem. Jeżeli sądy podzielą pogląd UOKiK, może to być droga do wygrania z bankami procesów przez kredytobiorców.
Prezes UOKiK zajął się sprawą zgłoszoną przez konsumentów pozostających w sporze z mBankiem. Kredytobiorcy zakwestionowali klauzule zawartej umowy kredytowej. Dotyczyły one kredytu waloryzowanego do franka szwajcarskiego - to pożyczka udzielana w złotówkach, w której kwota kapitału jest przeliczana na walutę obcą i stanowi podstawę ustalania wysokości raty. Wysokość comiesięcznych zobowiązań jest określana we franku szwajcarskim, jednak ich spłata następuje w walucie polskiej - po uprzednim przeliczeniu według ustalonego przez bank kursu franka.
"Dwa zakwestionowane postanowienia dawały bankowi możliwość dowolnego ustalania wartości kupna i sprzedaży franka szwajcarskiego, na podstawie których waloryzowano odpowiednio kwotę kredytu i wysokość rat kapitałowo-odsetkowych. Przedsiębiorca nie wskazał, jakimi kryteriami kierował się przy ustalaniu tych kursów. UOKiK podzielił pogląd kredytobiorców, że są to postanowienia niedozwolone" - stwierdził Urząd.
"Bank przyznał sobie uprawnienie do jednostronnego ustalania wskaźnika wpływającego na wysokość świadczeń stron, a konsumenci nie mieli możliwości zweryfikowania kryteriów przyjętych przez przedsiębiorcę" - napisano w komunikacie UOKiK.
- Zdaniem UOKiK, zakwestionowane klauzule są niedozwolone i nie wiążą klientów. Ponieważ nie jest możliwe wykonywanie umowy bez tych postanowień, może to powodować nieważność całego kontraktu – podkreśliła wiceprezes Urzędu Dorota Karczewska.
Rzecznik prasowy mBanku Krzysztof Olszewski powiedział, że bank nie otrzymał tego stanowiska UOKiK. - Wobec tego, nie jesteśmy w stanie odnieść się obecnie do zarzutów - dodał.
Umowa może zostać uznana za nieważną
Według UOKiK w praktyce "jeśli mamy niedozwolone postanowienie w umowie, przedsiębiorca nie może powoływać się na tę klauzulę. Może jedynie w ramach aneksu proponować alternatywne rozwiązanie (na które konsument nie musi wyrazić zgody)".
"Jedynie sąd, rozstrzygając sprawę, może wprowadzić przepis prawa w miejsce klauzuli. Jednak na gruncie obowiązujących przepisów w przypadku tej konkretnej umowy z mBankiem nie jest możliwe zastąpienie zakwestionowanych klauzul innymi, ponieważ nie istnieją regulacje, które mogłyby mieć zastosowanie w takiej sytuacji" - wyjaśnia Urząd.
Dlatego UOKiK, wyrażając istotny pogląd w tej sprawie, wskazał, że umowa kredytu może zostać uznana za nieważną. Szczegółowe stanowisko prezesa Urzędu można znaleźć tutaj.
Polacy spłacają ponad 500 tys. kredytów we frankach szwajcarskich. Wzięło je ponad 900 tys. osób. W sumie kwota zobowiązań z tego tytułu to prawie 140 mld zł.
polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze