32-letnia samotna matka z długiem sąsiadki. Sprawa fatalnej pomyłki komorników. "Interwencja" o 16:15
Pani Edyta Sawicka nie ma żadnych długów, kredytów czy pożyczek, a mimo to komornik ściągnął prawie 3 tys. złotych z jej pensji i zwrotu podatku. Jak się okazało, na tej samej ulicy, co pani Edyta, mieszkała kiedyś kobieta o tym samym imieniu i nazwisku.
Pół roku temu pani Edyta odebrała list, w którym zobaczyła sądowy nakaz zapłaty. Zażądano od niej blisko 10 tys. złotych.
Imię, nazwisko, PESEL
Kobieta mieszka ze swoimi rodzicami w niewielkim gospodarstwie. Wychowuje samotnie 11-letnią córkę Oliwię. Kiedy komornik ściągnął prawie 3 tys. złotych, pani Edyta nie wiedziała, gdzie może się udać po pomoc. Zadzwoniła do komornika i wytłumaczyła, że doszło do pomyłki.
W nakazie zapłaty widniało co prawda jej imię, nazwisko i numer PESEL, ale figurował inny adres zamieszkania. Okazało się, że na tej samej ulicy co pani Edyta, mieszkała kiedyś kobieta o tym samym imieniu i nazwisku.
Komornik zawiesił egzekucję, ale pieniędzy nie oddał
Gdzieś doszło do pomyłki i to 32-latka musiała spłacać dług sąsiadki. Po rozmowach z reporterami "Interwencji" komornik zawiesił egzekucję, ale pieniędzy nie oddał. W trakcie realizacji materiału, reporterzy otrzymali telefon z Krajowej Rady Komorniczej, że odebrane pieniądze zostaną zwrócone. Pani Edyta otrzymała jedynie tę kwotę, którą zabrał komornik. Nikt nie przejmuje się, że kobieta poniosła koszty wyjaśnienia sprawy, a strata w wysokości 2 tys. złotych to dla niej naprawdę bardzo dużo.
Więcej na temat fatalnej pomyłki z udziałem komorników dziś w "Interwencji" o 16:15 na antenie Telewizji Polsat.
polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze