Plac Defilad do rejestru zabytków? Konserwator chce wyeliminować "chaotyczną pustą przestrzeń"

Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków wszczęła właśnie postępowanie w sprawie wpisania terenu wokół Pałacu Kultury i Nauki do rejestru zabytków. Mowa o terenie ograniczonym ulicami: Świętokrzyską, Marszałkowską i Emilii Plater - obszar "wraz z zachowanymi elementami kompozycji i zagospodarowania terenu, powstałymi w latach 1951-1955, stanowiącym o jego pierwotnym charakterze".

5 września do Urzędu Miasta stołecznego Warszawy wpłynęło pismo, w którym Wojewódzki Konserwator Zabytków Barbara Jezierska uściśla, że elementami zagospodarowania terenu objętymi konserwatorską ochroną, byłyby m.in. platforma wokół PKiN, wraz ze zjazdami, schodami i murkami, cztery fontanny, trybuna i obeliski znajdujące się przy niej, oraz napisy z mosiądzu, które są wbudowane w chodniki - "Tu była ulica Pańska", czy "Tu była ulica Śliska".

W rejestrze miałyby się znaleźć również tereny zielone Placu Defilad, czyli park Świętokrzyski oraz skwer położony wzdłuż Alej Jerozolimskich, a także prawie cały zespół Dworca Śródmieście.

Pismo pokazał na swoim facebookowym profilu Michał Krasucki, zastępca stołecznego konserwatora.

Zagrożona zabudowa?

Jak napisała stołeczna "GW", postępowanie o wpisie zostało wszczęte z urzędu, "w odpowiedzi na głosy organizacji społecznych", zaś za "wpisem do rejestru otoczenia Pałacu Kultury jednogłośnie opowiedziała się Wojewódzka Rada Ochrony Zabytków".

Po tym, jak decyzja o wszczęciu postępowania została opublikowana w sieci, od razu pojawiły się pytania, co stanie się z planami zabudowy części Placu Defilad, zgodnie z którymi w 2017 roku od strony Parku Świętokrzyskiego miałaby ruszyć budowa Muzeum Sztuki Nowoczesnej i TR Warszawa, zaś od ul. Emilii Plater powstać wieżowce.

Barbara Jezierska w rozmowie z "Gazetą wyborczą" odpowiedziała, że "wpis do rejestru nie wyklucza jakichkolwiek inwestycji na tym terenie".

Jak dodała, "chodzi tylko o to, żeby odbywały się pod kontrolą konserwatora", bo Plac Defilad "musi pulsować życiem” i na jego terenie "powinna powstać infrastruktura przyciągająca turystów i mieszkańców".

Zgodnie z ustawą o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami, do rejestru wpisuje się zabytek nieruchomy na podstawie decyzji wydanej przez wojewódzkiego konserwatora zabytków, z urzędu bądź na wniosek właściciela zabytku nieruchomego, bądź użytkownika wieczystego gruntu, na którym znajduje się zabytek nieruchomy.

polsatnews.pl, Gazeta Wyborcza

WIDEO - Awantura na polu. Rolnik chciał zapłaty za słupy energetyczne