Pies z obciążonym workiem na szyi stał w rzece. Pobite zwierzę odnalazł wędkarz
Skomlenie psa usłyszał wędkarz, który łowił ryby na rzece Nogat w miejscowości Kamienica koło Malborka na Pomorzu. Skatowane zwierzę z przywiązanym do szyi workiem z kamieniami wyciągnęli z wody policjanci i strażacy. Teraz szukają osoby, która chciała pozbyć się czworonoga.
Pies mógł być w wodzie od dłuższego czasu. Wędkarz, który go znalazł powiedział, że od kilku dni słyszał szczekanie i skomlenie, ale wydawało mu się, że to ktoś przychodzi nad wodę z psem.
Czarny pies w szuwarach
Dopiero we wtorek po południu, kilka metrów od brzegu dostrzegł czarnego psa, który stał w wodzie i nie mógł się ruszyć. Mężczyzna wezwał pomoc.
Wezwani na miejsce policjanci musieli skorzystać z pomocy straży pożarnej, by wyciągnąć zwierzę z wody. Do jego szyi przywiązany był worek z kostką brukową. Pies był poobijany, miał rany głowy i 40 stopni gorączki.
Szczęściarz szuka domu
Uratowany pies dostał nowe imię - Szczęściarz. Zaopiekowało się nim Malborskie Stowarzyszenie Przyjaciół Zwierząt Reks. Pies trafił pod opiekę weterynarza, który stwierdził, że zwierzę było bite i spędziło długi czas na łańcuchu. Pies dostał leki przeciwbólowe i antybiotyk.
Szczęściarz boi się gwałtownych ruchów i jest bardzo nieufny. Wciąż szuka nowego domu.
Policja prosi o kontakt wszystkie osoby, które mogą mieć informacje o odpowiedzialnych za znęcanie się nad psem.
polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze