"Czeka nas dwuletni tasiemiec". Brejza o komisji śledczej ws. Amber Gold
Po sześciu tygodniach od spotkania organizacyjnego swoją pracę zaczyna komisja ds. Amber Gold. - Nie może zbierać się co 1,5 miesiąca. Musi pracować niemalże codziennie - powiedział w programie "Graffiti" członek komisji Krzysztof Brejza z Platformy Obywatelskiej. Stwierdził jednak, że prace nie będą tak sprawne i najprawdopodobniej "czeka nas dwuletni tasiemiec".
Brejza komentując informacje, że spotkania komisji miałyby się odbywać co dwa tygodnie i trwać po trzy dni, powiedział, że "to byłby bardzo zły prognostyk".
- To dostosowanie kalendarza prac komisji śledczej do kalendarza któregoś z polityków PiS, a tak naprawdę do kalendarza wyborczego. Ja słyszałem, że ta komisja ma wylansować pewne nazwiska w wyborach samorządowych. Jeżeli tak, to czeka nas dwuletni tasiemiec, pewien spektakl dyktowany bieżącymi wydarzeniami politycznymi z finałem przed wyborami samorządowymi - stwierdził.
Członek komisji przypomniał, że podczas przerwy wakacyjnej posłowie PiS zapowiadali, że zapoznają się z aktami sprawy.
- Komisja miała bardzo intensywnie spędzić okres wakacji. Niestety czas minął, jak się okazało nie było żadnego wystąpienia komisji o przekazanie akt z prokuratury, akt sądowych, jakichkolwiek dokumentów. Żadne dokumenty nie wpłynęły - poinformował.
Prokuratorzy "kluczowymi świadkami"
Na pytanie dotyczące Donalda Tuska (był premierem w czasie gdy wybuchła afera Amber Gold-red) powiedział, że "jeśli zostanie wezwany, przesłuchamy go". - Dla mnie kluczowymi świadkami będą prokuratorzy, nie Donald Tusk. On będzie wzywany po to, żeby urządzić spektakl, pewną nagonkę - stwierdził.
Jego zdaniem "wynika to z obaw PiS przed Tuskiem, który może wrócić do kraju i odegrać rolę polityczną niekoniecznie dobrą dla obecnie rządzących".
Afera Amber Gold
Amber Gold to firma inwestująca w złoto i inne kruszce, działająca od 2009 r. Klientów kusiła wysokim oprocentowaniem inwestycji, przekraczającym nawet 10 proc. w skali roku, które znacznie przewyższało oprocentowanie lokat bankowych.13 sierpnia ogłosiła decyzję o likwidacji, nie wypłacając ulokowanych środków i odsetek klientom.
Sąd Rejonowy Gdańsk-Północ ogłosił upadłość likwidacyjną Amber Gold spółki z o.o. w Gdańsku. Sąd wezwał jej wierzycieli do zgłoszenia wierzytelności do sędziego komisarza w sądzie w Gdańsku.
Polsat News
Czytaj więcej
Komentarze