Szydło do polskich medalistów: przynosicie nam dumę i radość
- Przynosicie nam wielką dumę i radość - w ten sposób premier Beata Szydło zwróciła się do polskich medalistów igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro podczas poniedziałkowego spotkania w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
- Chcieliśmy państwu podziękować. Chwile, które przeżyliśmy dzięki waszym występom, waszym sukcesom, są niezapomniane. Budujemy dzięki temu wspólną biało-czerwoną drużynę - powiedziała premier i dodała, że sport łamie bariery, ułatwia budowanie wspólnoty oraz dialog ze sobą.
Jak podkreśliła, celem rządu będzie stworzenie jak najlepszych warunków pracy wyczynowym sportowcom, ale i zadbanie o rozwój sportu dzieci i młodzieży. - Żeby nasze najmłodsze pokolenia interesowały się sportem, odchodziły od komputerów i laptopów, a bardziej wychodziły na boiska i sale - zaznaczyła.
"Inwestycja w sport to inwestycja w zdrowie i rozwój"
Szydło zwróciła uwagę na efekty inwestycji w sport. - Inwestycja w sport jest bardzo dobra, bo to inwestycja w zdrowie i rozwój. Chcemy to realizować - przyznała. Dodała przy tym, że sport to także trudne tematy i "z nimi też będziemy się mierzyć".
Premier jeszcze raz podziękowała sportowcom za medale i życzyła, żeby kolejne starty przynosiły równie wspaniałe rezultaty.
"11 pięknych historii"
Minister sportu Witold Bańka, w przeszłości lekkoatleta, podkreślił, że droga do olimpijskiego medalu jest "drogą pełną wyrzeczeń, trudności i bólu, ale także chwil zwątpienia".
- To jest 11 pięknych historii o każdej z osób, które zdobyły medal. Ich droga, pełna trudu i wyrzeczeń, zakończyła się laurem i chwałą, medalem olimpijskim, który jest największym wydarzeniem w życiu każdego sportowca. Serdecznie wam dziękuję za emocje i wzruszenia, jakich nam dostarczyliście - powiedział.
Jak dodał, są w życiu każdego z nas, kibiców, ludzi kochających sport, takie chwile, kiedy nie liczy się pozycja społeczna, poglądy, przekonania.
- Wszyscy mamy biało-czerwone serca. Dzięki waszej postawie, zaangażowaniu mogliśmy przeżywać piękne chwile, niesamowite emocje. Jesteście naszymi najlepszymi ambasadorami - podkreślił.
Minister zapewnił również, że podejmowanych jest "szereg działań, których zadaniem jest wzmocnienie roli sportu w życiu społecznym".
- Jestem przekonany, że kroki, które będziemy podejmować w kwestii sportu dzieci i młodzieży oraz sportu wyczynowego, przyniosą nam wymierne efekty w postaci jeszcze większej liczby medali na kolejnych igrzyskach - zaznaczył.
Małachowski i Włodarczyk w imieniu olimpijczyków
W imieniu zawodników za zaproszenie i wsparcie podziękowali Piotr Małachowski oraz Anita Włodarczyk.
- To dla nas wielkie wyróżnienie, że polski rząd dostrzega olimpijczyków. To dla nas wielka chwila i... również stresująca - powiedział Małachowski, który wyraził nadzieję, że za cztery lata w Tokio biało-czerwoni wywalczą więcej niż 11 medali.
Oprócz srebrnego medalisty w rzucie dyskiem oraz mistrzyni olimpijskiej i rekordzistki świata w rzucie młotem, w spotkaniu wzięły udział m.in. złote wioślarki Magdalena Fularczyk-Kozłowska i Natalia Madaj, a także brązowi medaliści w rzucie młotem Wojciech Nowicki oraz pięcioboju nowoczesnym Oktawia Nowacka.
Z kolei wicemistrzyni olimpijska Marta Walczykiewicz, dziękując za wsparcie, wręczyła premier oraz ministrowi sportu - w imieniu grupy kadry olimpijskiej kajakarek - pamiątkowe zdjęcie zawodniczek.
Przypomnienie o kłopotach w Skrze Warszawa
Trener Anity Włodarczyk Krzysztof Kaliszewski przekazał premier herb Skry Warszawa, nawiązując przy okazji do kłopotów infrastrukturalnych tego klubu.
- RKS Skra Warszawa, jak wiadomo, ma problemy. My się wykazujemy jak tylko możemy. Żeby nie zapomnieć o tej działalności, która jest na dole i właśnie dotyczy sportu dzieci i młodzieży, chcieliśmy dać pani taki prezent - powiedział Kaliszewski.
- O Skrze Warszawa pamiętamy - zapewniła premier odbierając herb.
Po oficjalnym spotkaniu olimpijczycy zostali zaproszeni na śniadanie z udziałem premier Szydło.
W zakończonych 21 sierpnia igrzyskach polscy sportowcy wywalczyli 11 medali, w dwa złote, trzy srebrne i sześć brązowych. To najlepszy dorobek od 16 lat i olimpiady w Sydney. Później - w Atenach, Pekinie i Londynie - biało-czerwoni stawali na podium 10-krotnie.
PAP