Polski Związek Łowiecki będzie rozwiązany? Minister o odstrzale dzików

Polska
Polski Związek Łowiecki będzie rozwiązany? Minister o odstrzale dzików
Pixabay/Dimeckopol

Plan odstrzału 40 tys. sztuk dzików musi być wykonany - powiedział minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel, pytany o działania resortu ws. zwalczania afrykańskiego pomoru świń (ASF). W czwartek odbyło się posiedzenie międzyresortowego zespołu ds. ASF.

Minister przypomniał, że m.in. na prośbę związków rolniczych i izb rolniczych w lutym podjął decyzję o redukcyjnym odstrzale 40 tys. dzików w przygranicznej 50-km strefie. Na ten cel zostało przeznaczone 18 mln zł. - Niestety, Polski Związek Łowiecki nie spełnił swojej roli (...) idzie to w kierunku rozwiązania tego związku, bo albo współpracuje z państwem i ta redukcja będzie dokonana, a jeżeli nie, to trzeba będzie podejmować inne działania - powiedział Jurgiel.

 

- To co się stało, to w mojej ocenie jest wynik ludzkiego działania; te ostatnie kilkanaście przypadków, a zwłaszcza te, które pojawiły się przy granicy z Białorusią, po tym jak podpisaliśmy porozumienia z Chinami, gdzie już praktycznie mieliśmy uznaną regionalizację. Pracowaliśmy nad tym pół roku. Nagle ktoś pewnie był zainteresowany, by Polsce się nie udawało i ten proces ruszył - mówił szef resortu rolnictwa.

 

"Prawnie przygotowani"

 

Jurgiel przypomniał, że w styczniu br. wydane zostało rozporządzenie ws. zwalczania ASF, więc "prawnie jesteśmy przygotowani", ale potrzebna jest - jego zdaniem - większa jest świadomość rolników.

 

- W mojej ocenie rolnicy już po rozmowach, które prowadzimy, zaczynają się mobilizować. Wiedzą, że żarty się skończyły  - mówił minister. Wprowadzone zostały świadectwa zdrowia zwierząt we wszystkich strefach ochronnych w związku z ASF, być może będą one obowiązywały w całym kraju - wyliczał.

 

Główny Lekarz Weterynarii Włodzimierz Skorupski poinformował, że każda ze służb reprezentowanych na czwartkowym posiedzeniu zespołu międzyresortowego zajmującego się zwalczaniem ASF przedstawiła raport z podejmowanych działań. Jak mówił, Inspekcja Weterynaryjna nasiliła kontrole gospodarstw pod kątem bioasekuracji, kontrolowane sąśrodki transportu zwierząt, targowiska. Przeprowadzane są szkolenia, są podejmowane działania informacyjne.

 

Mniej zrozumienia

 

W jego ocenie, jeżeli chodzi ASF, służby współpracują z przedsiębiorcami (ubojniami, przetwórcami), natomiast mniej zrozumienia w tej sprawie wykazuje część handlarzy i rolników. Szef Inspektoratu Weterynarii podkreślił, że nawet małe gospodarstwa utrzymujące trzodę muszą przestrzegać takich zasad, jak uniemożliwienie dostępu do gospodarstwa zwierząt dzikich, dbałość o to, by nie karmić zwierząt paszą, do której nie mają dostępu dziki.

 

Poinformował, że poszukiwane są sposoby, jak skupić trzodę chlewną gotową już do uboju ze strefy zagrożonej. Każde zwierzę, które trafia do uboju z tamtego terenu, jest badane.

 

W Instytucie Weterynaryjnym w Puławach zbadano do tej pory 120 tys. próbek pobranych od dzików i świń; odnotowano 108 przypadków ASF u dzików oraz 17 ognisk w gospodarstwach utrzymujących świnie - poinformował w komunikacie resort rolnictwa.

 

PAP

kan/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie