Seryjny podpalacz w areszcie
Przynajmniej na trzy miesiące mogą odetchnąć mieszkańcy powiatu lubińskiego (woj. dolnośląskie). Na taki okres sąd tymczasowo aresztował 19-letniego mieszkańca gminy Rudna, który miał podpalać budynki. Mężczyzna wpadł w ręce funkcjonariuszy policji tuż po wznieceniu jednego pożarów.
19-letni mężczyzna podejrzany jest o podpalenie dwóch budynków oraz włamanie i kradzież.
Po prostu musiał to robić
Do zatrzymania doszło po tym, jak policjanci zostali powiadomieni o pożarze na terenie gminy Rudna. Palił się budynek gospodarczy. W pobliżu płonącego obiektu policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o to podpalenie.
Mężczyzna nie potrafił wyjaśnić, dlaczego to robił. - Po prostu musiałem to robić - powiedział policjantom.
Jak ustalili policjanci, zatrzymany ma na swoim koncie także inne podpalenia. W lipcu włamał się do innego budynku na terenie tej samej gminy. Z jego wnętrza ukradł rzeczy, które mógł sprzedać.
Straty: 80 tys. zł
Po miesiącu wrócił w to miejsce i ponownie podpalił budynek. Straty, które spowodował, wyniosły około 80 tysięcy złotych.
polsatnews.pl
Komentarze